Za nami premierowa edycja Science & Technology Film Festival, który w dniach 22-25 października zawitał do Krakowa. Wydarzenie, którego zwieńczeniem było ogłoszenie laureatów konkursu filmowego, obejmowało nie tylko kinowe seanse, ale również spotkania i debaty z naukowcami oraz artystami. Tuż po zakończeniu tegorocznej odsłony wydarzenia organizatorzy zapowiedzieli, że festiwal powróci do stolicy Małopolski w przyszłym roku.
Rozmowy o przyszłości nie są niszą
Science & Technology Film Festival 2025 miał na celu udowodnić, że nauka, technologia i kino mogą mówić wspólnym językiem. Rola produkcji filmowych w opowiadaniu o przyszłości była szczególnie widoczna w konkursie filmowym, w ramach którego zgłoszone tytuły rywalizowały o nagrody w sześciu kategoriach oraz Grand Prix Festiwalu.
– Pierwsza edycja Science & Technology Film Festival pokazała, że temat relacji między nauką, technologią a człowiekiem budzi dziś ogromne zainteresowanie i potrzebę rozmowy. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania – zarówno po stronie twórców, jak i publiczności. Zgłoszono ponad 1300 filmów ze 100 krajów świata, a sale podczas pokazów i debat wypełniały się do ostatniego miejsca. To wyraźnie pokazuje, że kino opowiadające o nauce i przyszłości nie jest niszą, tylko ważnym głosem we współczesnej kulturze – komentował specjalnie dla KR24.pl Piotr Biedroń, dyrektor Science & Technology Film Festival.
Naukowo-artystyczne spotkania
W ramach festiwalu odbyły się również panele dyskusyjne, w których wzięli udział przedstawiciele świata nauki oraz artyści. Jak twierdzą organizatorzy, rozmowy te stanowiły przestrzeń do wymiany poglądów i refleksji nad tym, jak nauka, technologia i sztuczna inteligencja kształtują współczesny świat i naszą przyszłość.
----- Reklama -----
– Od początku zależało nam na tym, żeby to nie był tylko festiwal filmowy, ale spotkanie środowisk, które rzadko ze sobą rozmawiają – naukowców, artystów, studentów, popularyzatorów wiedzy i po prostu ludzi ciekawych świata […] Dyskutowaliśmy o sztucznej inteligencji w medycynie pola walki, transporcie przyszłości, start-upach i innowacjach żywnościowych, a także o inteligentnych miastach i roli mediów w epoce AI. Te rozmowy były jednym z najważniejszych elementów festiwalu, bo pozwoliły pokazać, że nauka i technologia nie istnieją w próżni – wpływają na codzienne decyzje, emocje i wartości – podkreślał dyrektor festiwalu.
Przyszłość Science & Technology Film Festival
Zaraz po zakończeniu pierwszej edycji Science & Technology Film Festival twórcy tej inicjatywy oznajmili, że to dopiero początek tej podróży i już zapowiedzieli kolejną edycję festiwalu – Science & Technology Film Festival 2026. Mimo, że nie podano jeszcze konkretnych planów, organizatorzy podkreślają chęć wpisania festiwalu na listę stałych wydarzeń kulturalnych na mapie Krakowa.
– W przyszłym roku chcemy pójść jeszcze o krok dalej, rozszerzyć formułę, zaprosić więcej młodych twórców i jeszcze mocniej połączyć film, naukę i sztukę. Chcemy, aby Science & Technology Film Festival był miejscem spotkań ludzi otwartych i ciekawych świata, którzy zamiast się go bać, próbują go zrozumieć – podsumował Piotr Biedroń.
Aleksandra Kubas
