Przedstawiciele Zarządu Transportu Publicznego poinformowali, że nie ma planów poszerzenia Strefy Płatnego Parkowania w najbliższym czasie i wprowadzenia nowych zasad opłat. Jednym z powodów jest… brak funduszy na parkomaty.
5 sierpnia miały wejść w życie nowe cenniki opłat za parkowanie dla mieszkańców i przyjezdnych. Miały wzrosnąć ceny tylko dla osób, które nie posiadają Karty Krakowskiej. Takie rozróżnienie cen jest jedynie możliwe przy płatności mobilnej. Na razie nie ma możliwości, by weszły w życie nowe zasady opłat w SPP.
Jednak termin tych zmian zostanie przesunięty. Jest to spowodowane unieważnieniem przez wojewodę małopolskiego części uchwały, dotyczącej rozróżnienia w formie płatności i ograniczenia ich tylko do płatności mobilnych. Radni odwołali się od tej decyzji, a Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do ich argumentacji. Jednak wojewoda złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego od wspomnianego wyroku, a rozstrzygnięcie w tej sprawie jeszcze nie zapadło. Nie wiadomo także, kiedy to nastąpi i czy będzie to w tym roku.
Brak funduszy na parkomaty
Radni z Komisji Infrastruktury próbowali dowiedzieć się o planach poszerzenia SPP. Taka decyzja nie może zapaść w najbliższej przyszłości. Największym problemem jest m.in. zakup nowych parkomatów, na które nie przewidziano funduszy w budżecie. W planach jest zakup używanych urządzeń z Warszawy. Zapowiadał zastępca prezydenta Stanisław Kracik, który zwrócił również uwagę, że to niejedyny problem, który spowalnia proces poszerzenia SPP.
Drukiem związanym ze zmianami w radni mają zając się na sesji 19 czerwca.
Źródło: Kraków.pl