----- Reklama -----

Afera fotoszopowa. Radna tłumaczy, że to nie ona dokleiła się do zdjęcia z Trzaskowskim

FK
FK

Magdalena Mazurkiewicz wyjaśnia, że ktoś dokleił jej twarz do zdjęcia z niedzielnej lekcji śpiewania na placu Szczepańskim w Krakowie. Radna Koalicji Obywatelskiej nie uczestniczyła w wydarzeniu, na którym pojawił się między innymi Rafał Trzaskowski.

----- Reklama -----

Radna nie była na placu Szczepańskim

W niedzielne popołudnie na krakowskim placu Szczepańskim odbyła się tradycyjna lekcja śpiewania. Wydarzenie przyciągnęło tłumy mieszkańców i polityków. Gościem specjalnym był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, którego na scenie powitał Aleksander Miszalski.

Po zakończeniu spotkania uczestnicy pozowali do zdjęć. Na jednej z fotografii oprócz Trzaskowskiego i Miszalskiego znaleźli się także Jakub Kosek, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, oraz organizator lekcji Waldemar Domański. Obok nich widać również radną miejską Magdalenę Mazurkiewicz.

Problem polega na tym, że radna w ogóle nie pojawiła się na placu Szczepańskim. Potwierdziła to w rozmowie z dziennikarzami.

----- Reklama -----

Twarz radnej zastąpiła młodego mężczyznę

Ktoś dokleił twarz polityczki do ciała młodego mężczyzny w tradycyjnym stroju, który rzeczywiście brał udział w lekcji śpiewania. Zmanipulowane zdjęcie szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych.

Mazurkiewicz odniosła się do sprawy na swoim profilu na Facebooku. „Wczoraj dokonano manipulacji moim wizerunkiem, zdjęciem, bez mojej wiedzy i autoryzacji. Nie pochwalam takich działań i manipulacji wizerunkiem i nie będzie na to mojej zgody” – napisała radna.

Przeprosiny dla mężczyzny ze zdjęcia

Polityczka przeprosiła też osobę, której wizerunek został podmieniony. „Osoby, które poczuły się zmanipulowane, przede wszystkim Pana ze zdjęcia, które podmieniono z moim, przepraszam” – dodała Mazurkiewicz.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *