Andrzej Duda otwarcie zadeklarował, że po zakończeniu prezydentury jest gotów objąć stanowisko premiera, jeśli pojawi się taka potrzeba i propozycja. W wywiadzie dla „Gościa Niedzielnego” prezydent wykluczył start w wyborach parlamentarnych, ale nie zamyka sobie drogi do roli szefa rządu. To jasny sygnał dla politycznej sceny: Duda nie zamierza znikać z pierwszego planu, a jego nazwisko może być kluczowe w scenariuszu nowej koalicji prawicowej.
Duda: „Gdyby mi taką propozycję złożono, tobym się nie wahał”
W rozmowie z „Gościem Niedzielnym” Andrzej Duda jasno określił swoje polityczne plany po 6 sierpnia, kiedy oficjalnie zakończy drugą kadencję prezydencką.
„Jeżeli będzie potrzeba służenia Rzeczypospolitej poprzez podjęcie po raz kolejny konkretnych zadań w postaci pełnienia jakiejś funkcji, to na pewno je podejmę” – zadeklarował Duda.
Czytaj także: Będzie autobus nad Przylasek Rusiecki? Jest petycja w tej sprawie
Podkreślił przy tym, że nie zamierza startować w wyborach parlamentarnych, ale nie wyklucza objęcia funkcji premiera, jeśli pojawi się potrzeba utworzenia nowego porozumienia koalicyjnego na prawicy.
„Uczestnictwo w wyborach parlamentarnych jest wykluczone. Natomiast gdyby były jakieś inne wyzwania. Mogłoby się na przykład zdarzyć, że byłaby potrzeba znalezienia premiera łączącego nowe porozumienie koalicyjne. Gdyby mi taką propozycję złożono, tobym się nie wahał” – powiedział prezydent.
Czytaj także: Radny rapuje o Miszalskim! „Dziś w zarządach spółek same tłuste koty” [WIDEO]
Nowy rząd? Duda gotów stanąć na czele prawicowej koalicji
Wypowiedzi Dudy pojawiają się w kontekście spadku poparcia dla obecnej koalicji rządzącej i spekulacji o możliwym przesileniu politycznym. Według najnowszych sondaży Koalicja Obywatelska traci poparcie, a Polska 2050 i PSL balansują na granicy progu wyborczego. W tej sytuacji coraz częściej mówi się o potrzebie nowego porozumienia na prawicy, które mogłoby przejąć stery władzy. Duda, jako były prezydent z dużym politycznym kapitałem i doświadczeniem, jawi się jako naturalny kandydat na premiera takiego rządu.
„Gdyby była potrzeba znalezienia premiera łączącego nowe porozumienie koalicyjne – to jestem gotów. Gdyby mi taką propozycję złożono, to bym się nie wahał” – powtórzył Duda w wywiadzie.
Duda nie zamyka drzwi przed polityką
Choć Andrzej Duda nie zadeklarował jeszcze żadnych formalnych rozmów w sprawie objęcia stanowiska premiera, jego słowa są jasnym sygnałem dla rządzących.
„Nie zamykam się na inne wyzwania polityczne, w tym rolę mediatora koalicyjnego” – podkreślił.
Prezydent wskazał też, że nie otrzymał jeszcze oficjalnej propozycji, ale nie wyklucza, że taka może się pojawić w najbliższej przyszłości.
„Gdyby mi taką propozycję złożono, tobym się nie wahał” – dodał.
Czytaj także: Wisła i Wieczysta faworytami w pierwszej lidze? Bukmacherzy ustalili taki sam kurs
Co dalej z Dudą? Scenariusze na przyszłość
Wszystko wskazuje na to, że Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury nie zamierza wycofać się z polityki. Jego gotowość do objęcia stanowiska premiera może być kluczowa w przypadku powstania nowej koalicji prawicowej, zwłaszcza jeśli obecny rząd straci większość lub dojdzie do wcześniejszych wyborów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!