Biorą się za rowery elektryczne w Starym Mieście. Kraków walczy z problemem

KS
KS

Nie wszystkie elektryczne rowery poruszające się po Krakowie są legalne. Pojazdy pędzące z nadmierną prędkością stanowią realne zagrożenie dla mieszkańców i turystów. Szczególnie dotyczy to centrum miasta. 

Elektryczne rowery zyskały na popularności w Krakowie, oferują mieszkańcom i turystom wygodny sposób poruszania się po mieście. Jednak nie każdy poruszający się rower elektryczny jest legalny. 

Czytaj także: Napad w biały dzień na Plantach. Chciał okraść i pobić dwie nastolatki 

„Rowery elektryczne” stanowią zagrożenie

Te nielegalne “rowery elektryczne” mogą osiągać prędkości znacznie przekraczające dozwolone 25 km/h, co stwarza zagrożenie dla innych użytkowników ścieżek rowerowych i może prowadzić do wypadków i kolizji, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu. 

Czytaj także: Wypadek na A4 pod Krakowem: cztery samochody zderzyły się przed zjazdem Tyniec w kierunku Katowic. Tworzą się ogromne korki.

Przykładem miejsca o dużym natężeniu jest Stare Miasto w Krakowie. Miasto jednak stara się walczyć z nielegalnymi rowerami elektrycznymi. 

Z własnych środków i pomimo trudności finansowych znalazło pieniądze dla Policji na dodatkowe patrole na Rynku Głównym i okolicach.  

Patrole i kontrole wyeliminują problem

Dzięki temu możemy obecnie obserwować zauważalną poprawę porządku publicznego. Kupowane są też hamownie, które dają możliwość kontroli „rowerów elektrycznych”. Takie urządzenie bada faktyczną moc i osiągi danego pojazdu.

“Pojazdy o dużej masie i rozwijające duże prędkości, pędząc np. po ul Szewskiej z dostawa z MacDonald lub innego lokalu, zagrażają realnie naszemu zdrowiu i życiu” – czytamy we wpisie na profilu “Zabytkowe Centrum” na Facebooku. 

Czytaj także: Wyróżnienie dla hotelu w Krakowie. Znalazł się wśród najlepszych w Europie

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *