Polska wciąż walczy ze skutkami powodzi. W niektórych rejonach woda już opada, by odsłonić skalę zniszczeń. Inne rejony właśnie walczą z kulminacyjną falą. Były krakowski radny Łukasz Wantuch w zdecydowany sposób zaatakował prezydent Świdnicy.
W środę w Świdnicy trwała budowa wałów przeciwpowodziowych. W pewnym momencie zabrało worków na piasek, więc prace utknęły.
– Podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć – mówiła Beata Moskal-Słaniewska przed kamerami TVN24.
Na jej wypowiedź zareagował Wantuch.
– Tak sobie myślę: „Dziewczyno! Czy w Twojej okolicy jest Leroy? Obi? Castorama? Bo tam są worki. Nawet jak wszystko jest wykupione, to jedziesz dalej. Są w Katowicach i Krakowie- wiem, bo sami kupiliśmy ponad 100. Więc na co czekasz? Wysyłasz trzech kierowców w trzy różne strony i każesz im kupować wszystko po drodze. I masz tyle, ile potrzebujesz, bez oglądania się na innych – napisał Wantuch na Facebooku.
Ostro, ale chyba prawdziwie? Wantuch znany jest z tego, że wpada na milion pomysłów na minutę. Ale równocześnie szybko zaczyna działać.
– Więc następnym razem, droga Pani Prezydent jednego z dużych miast, proszę nie czekać na decyzję i pomoc rządu, tylko DZIAŁAĆ! – dodał Wantuch.