Chwile grozy w tramwaju do Nowej Huty. Dym na Dąbiu, ewakuacja pasażerów i utrudnienia w ruchu [FILM]

FK
FK

Czwartkowy wieczór, godzina 22:50, linia tramwajowa w kierunku Nowej Huty. Nagle w wagonie pojawia się dym – pasażerowie wpadają w panikę, motorniczy zatrzymuje skład na Dąbiu, a służby natychmiast przystępują do akcji. Przez kilkadziesiąt minut ruch tramwajowy w stronę Nowej Huty był całkowicie wstrzymany, a linie 1, 14 i 22 skierowano objazdem przez Mogilską.

Dym w tramwaju, przerażeni pasażerowie i szybka reakcja służb

Do zdarzenia doszło w czwartek tuż przed godziną 23:00. Tramwaj jadący w kierunku Nowej Huty nagle wypełnił się dymem – pasażerowie zaczęli kaszleć, niektórzy w panice próbowali otwierać drzwi jeszcze przed zatrzymaniem pojazdu. Motorniczy natychmiast zareagował, zatrzymując skład na przystanku Dąbie i wzywając odpowiednie służby.

Na miejsce przyjechała straż pożarna oraz pogotowie techniczne MPK. Pasażerowie zostali ewakuowani, a wagon dokładnie sprawdzono pod kątem zwarcia instalacji lub pożaru podzespołów technicznych. Na szczęście, jak wynika z relacji świadków i służb, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, choć chwile grozy na długo zapadną w pamięć podróżnych.

Utrudnienia i objazdy – komunikacyjny chaos na nocnej trasie

W wyniku zdarzenia ruch tramwajowy w stronę Nowej Huty został całkowicie wstrzymany. Linie 1, 14 i 22 skierowano przez ulicę Mogilską, co spowodowało utrudnienia nie tylko dla mieszkańców Dąbia, ale i dla wszystkich wracających do domów po wieczornych zajęciach, pracy czy spotkaniach. Część pasażerów musiała przesiąść się do autobusów zastępczych lub szukać alternatywnych tras. Dopiero o 23:25 udało się przywrócić normalny ruch tramwajowy.

Zobacz film:

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *