Centrum miasta. Bezpośrednie sąsiedztwo VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego. A tu takie widoki.
Rozumiemy, że miasto ma różne twarze, ale tego byśmy się nie spodziewali. Przy ulicy Grzegórzeckiej znajduje się małe, nielegalne złomowisko.
Wraki na Grzegórzeckiej
Zwrócił na nie uwagę radny Piotr Moskała, który postanowił zainterweniować w tej sprawie u prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
″Na wskazanym terenie od wielu lat znajdują się samochody, które ewidentnie nie nadają się do dalszego użytkowania. Pojazdy są w znacznym stopniu zdewastowane, w całości lub w znacznej części wypełnione odpadami, posiadają uszkodzenia karoserii, brak elementów wyposażenia oraz ślady długotrwałego postoju. Ich stan jednoznacznie wskazuje na to, że mamy do czynienia z wrakami, a nie pojazdami czasowo zaparkowanymi″ – pisze Moskała w interpelacji.
Powyższe zdjęcie pochodzi z tego pisma.
----- Reklama -----
Czy ktoś to posprząta?
Radny zwraca uwagę, że droga stanowi dojazd do liceum, bo to wewnętrzna część ulicy Grzegórzeckiej.
″Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miejskiej Kraków, właściciele nieruchomości oraz użytkownicy terenu są zobowiązani do utrzymania porządku i czystości, a na terenie gminy zabronione jest pozostawianie wraków pojazdów oraz odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Obowiązujące przepisy dają miastu narzędzia do podejmowania działań interwencyjnych w takich przypadkach, w tym do usuwania pojazdów porzuconych lub stanowiących zagrożenie dla środowiska i porządku publicznego″ – pisze w dalszej części Moskała.



