Kraków rokrocznie umacnia swoją pozycję w roli miasta atrakcyjnego dla turystów. Czy stać nas na ciągłe zwiększanie liczby gości?
W roku 2024 Kraków pobił rekord. Nasze miasto odwiedziło blisko 15 milionów osób. To podobne liczby do tych, które notowane są w Barcelonie.
Czy Kraków potrzebuje więcej turystów?
Mieszkańcy Barcelony mają dość turystów i coraz mocniej apelują do władz miasta o skuteczne działania w tej kwestii. Niedawno, podczas happeningu, ostrzelali turystyczne autobusy pistoletami na wodę.
W Krakowie często słyszymy o walce o kolejnych turystów. Prezydent Aleksander Miszalski miał pomysł, by pod Wawelem zorganizować kolejną edycję Eurowizji. Miał to być kolejny bodziec od walki o lepsze wyniki w branży turystycznej.
Zatłoczone ulice wokół Rynku
Jak podają badania magistratu, w zeszłym roku turyści najchętniej odwiedzali sprawdzone miejsca. Rynek Główny zobaczył niemal 8 na 10 gości, Wawel – 7 na 10. Popularne pozostały Kazimierz i muzea. Co piąty turysta wybrał się też na Jarmark Bożonarodzeniowy. Łącznie turyści zostawili w Krakowie ponad 9 miliardów złotych.
To ogromne liczby i w Krakowie mnóstwo osób żyje z turystyki, ale to już naprawdę czas, by miasto spróbowało zapanować nad tym, jaki turysta przyjeżdża do Krakowa. I ilu. W długi weekend przez ulice Grodzką czy Floriańską trudno było przejść.
Nie zawsze więcej znaczy lepiej.