Kolejne deportacje na terenie Polski. Nasze państwo opuściło 14 cudzoziemców, jeden z nich był podejrzany o terroryzm. Do operacji doszło na krakowskim lotnisku.
Na pokładzie wojskowej Casy, która rano we wtorek, 18 marca, wystartowała z Krakowa, znalazło się 4 Gruzinów, 7 obywateli Uzbekistanu i 3 Tadżyków. Jednego z mężczyzn, 32-letniego Gruzina, decyzją Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zobowiązano do powrotu z uwagi na podejrzenie o działalność terrorystyczną.
Stanowili zagrożenie dla państwa
Pozostali stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i zagrożenie dla porządku publicznego. Decyzje o wydaleniu dotyczyły m.in. osób skazanych za przestępstwa, w tym wielokrotne kradzieże i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a także za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.
Od początku roku dobrowolne i przymusowe decyzje powrotowe funkcjonariusze Straży Granicznej wydali wobec prawie 3000 cudzoziemców, w tej liczbie było 500 obywateli Gruzji.
Źródło: Straż Graniczna