Dlaczego wyciekły dane krakowian? Gigantyczna wpadka ZTP

FK
FK

Wyciek danych mieszkańców Krakowa, którzy zgłosili uwagi do Strefy Czystego Transportu, to nie tylko kompromitacja urzędników, ale i pokaz nieznajomości własnych systemów. Portal PulsKrakowa.pl ustalił, jak naprawdę wyglądała „akcja ratunkowa” ZTP – i trudno nie złapać się za głowę.

Dane mieszkańców w sieci przez 17 godzin

Przypomnijmy: w ramach konsultacji społecznych dotyczących Strefy Czystego Transportu, tysiące mieszkańców zgłaszało swoje opinie i uwagi – mailowo, przez formularze i papierowo. 11 czerwca o 9:54 na stronie BIP ZTP pojawił się plik z niezanonimizowanymi danymi osobowymi: imionami, nazwiskami, adresami e-mail.

Czytaj także: Trójka młodych ludzi zaginęła w Tatrach. Policja i TOPR prowadzą poszukiwania.

Jak ustalił PulsKrakowa.pl (tutaj), urzędnicy ZTP zareagowali po kilku godzinach i o 14:40 podmienili plik na poprawny. Problem w tym, że… oryginalny dokument nadal był dostępny przez wersjonowanie strony. Przez kolejne 17,5 godziny każdy, kto wiedział jak korzystać z historii plików w BIP, mógł bez problemu pobrać dane ponad 150 osób. Dopiero następnego dnia rano plik zniknął na dobre.

155 pobrań, nieznana liczba poszkodowanych

ZTP samo przyznało, że plik z danymi pobrano aż 155 razy. Kto pobrał? Nie wiadomo. Ilu mieszkańców dotyczy naruszenie? Tego też nie podano.

Czytaj także: Wzruszające chwile na meczu Gortat Team vs Team NATO. Kuba Błaszczykowski pokazał, co znaczy być legendą Wisły [FILM]

Działania zaradcze polegały początkowo na „podmianie pliku”, a dopiero po niemal dobie udało się trwale usunąć ślad danych. ZTP zapowiada przegląd procedur i dodatkowe szkolenia.

Zagrożenia realne: phishing, spam, a nawet wyłudzenia

W piśmie do poszkodowanych ZTP wylicza całą listę możliwych zagrożeń: phishing, spam, podszywanie się pod mieszkańców, a nawet potencjalne wykorzystanie danych do zaciągania zobowiązań finansowych. Urzędnicy apelują o ostrożność – szczególnie do tych, którzy przesyłali swoje opinie mailowo w ramach konsultacji SCT.

Czytaj także: Tragiczne odkrycie przy A4. Ciało nastolatka wyłowione ze zbiornika.

Co dalej? Mieszkańcy mają prawo do niepokoju

Władze ZTP zapowiadają przegląd procedur i dodatkowe szkolenia dla pracowników. Ale pytania pozostają: ilu mieszkańców naprawdę ucierpiało? Czy ktoś już wykorzystał dane? I czy urzędnicy odpowiedzialni za wyciek poniosą konsekwencje?

Czytaj także: Hala Forum zamknięta. Co dalej z kultowym miejscem nad Wisłą? Tajemnicze ogłoszenie rozgrzewa krakowską gastronomię.

Quick Link

Podaj dalej
2 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *