Źle się dzieje na osiedlu przy ulicy Cieślewskiego. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, a sprawy w swoje ręce wzięli mieszkańcy.
Na osiedlu przy ulicy Cieślewskiego w Krakowie dochodzi do regularnych przestępstw. Mieszkańcy zgłaszają włamania, kradzieże i ataki z użyciem przemocy. W sylwestra napastnik zaatakował maczetą młodego mężczyznę, a jego matkę potraktował gazem pieprzowym.
Mieszkańcy organizują patrole osiedlowe
Sprawcy fotografują balkony mieszkańców. Służby nie radzą sobie z problemem, mimo interwencji policji i żandarmerii wojskowej. Mieszkańcy organizują własne patrole osiedlowe. Niedawno złapali grupę zamaskowanych nastolatków i przekazali ich policji.
Sytuację komplikuje stan prawny osiedla. Jak informuje Radio Kraków (tutaj) większość budynków należy do spółki AMW „Kwatera”, nie do miasta.
-To nie jest teren tylko miejski. Wiem, że były prowadzone rozmowy o monitoringu, ale to nie jest kompetencją dzielnicy – wyjaśnia Marcin Smolski, przewodniczący rady dzielnicy Prądnik Czerwony cytowany przez RK. Mieszkańcy domagają się montażu szlabanów i kamer monitoringu.