Na stadionie Hutnika Kraków rozegrany zostanie finał Małopolskiego Pucharu Polski. O trofeum walczą Beskid Andrychów i Bocheński KS. Mecz sparaliżował ruch – na ul. Jana Pawła II tworzą się gigantyczne korki!
Finał na Suchych Stawach – piłkarskie święto i komunikacyjny paraliż
Spotkanie rozpocznie się o 17:30 na stadionie Hutnika Kraków. Dla Bocheńskiego to historyczny finał po latach przerwy, a Beskid Andrychów wraca do decydującego meczu jako ubiegłoroczny finalista. Stawką jest nie tylko trofeum, ale i awans do rundy wstępnej centralnego Pucharu Polski.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński kończy 76 lat. Jego brat bliźniak Lech spoczywa na Wawelu.
Zainteresowanie meczem jest ogromne – do Nowej Huty ściągnęły setki kibiców obu drużyn. Efekt? Ulica Jana Pawła II i okolice stadionu Hutnika są całkowicie zakorkowane. Ruch praktycznie stanął, a kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość lub wybrać objazdy.
Bocheński KS i Beskid Andrychów – droga do finału
Bocheński KS w drodze do finału sensacyjnie wyeliminował Podhale Nowy Targ, wygrywając 4:3 w półfinale. Beskid Andrychów pokonał LKS Jawiszowice 3:2 i po raz kolejny powalczy o regionalne trofeum.
Czytaj także: Poznaliśmy nowego trenera hokejowej Cracovii. To były kapitan reprezentacji Polski.