Święta Bożego Narodzenia już za pasem. Wielu z nas zakupiło już choinki świąteczne, ale nie wszyscy. Gdzie można kupić najtaniej?
W dyskontach tanio, ale…
W mieście choinki najtaniej można kupić w dyskontach i supermarketach. Tu ceny rozpoczynają się od około 50 złotych, jednak wybór drzewek jest niewielki i zazwyczaj nie są to dorodne okazy. Cena świerku w Biedronce to 39,99 złotych, a za jodłę w Lidlu musimy zapłacić 49,99 zł. Te choinki mają od 60 do 80, czasem 100 centymetrów.
Nieco droższe ale i dorodniejsze okazy znajdziemy w marketach budowlanych, w stylu Leroy Merlin, Castorama czy Obi. Tu ceny rozpoczynają się od 60 złotych, a największe drzewka mogą kosztować nawet 300 złotych.
Na placach drożej
Nieco drożej jest na placach. Parking przy Kauflandzie, ulica Norymberska. W sprzedaży jodła kaukaska. Ceny rozpoczynają się od 90 złotych, a największe okazy kosztują 250 złotych. I tak jest wszędzie. – Cena? Panie, to zależy. Najpiękniejsze drzewko to nawet 300 złotych – mówi nam sprzedawca na jednym z placów targowych. Tam ceny są jeszcze wyższe, za to wybór bardzo dobry.
Najtaniej w nadleśnictwie
Jeśli ktoś ma taką możliwość, warto wybrać się za Kraków. Najtaniej bowiem jest w nadleśnictwam. Tam ceny rozpoczynają się nawet od 30 złotych, a za najbardziej dorodne, nawet trzy metrowe jodły, trzeba zapłacić około 120 zł.
Przed zaplanowaniem wycieczki warto skontaktować się z wybranym nadleśnictwem.
A wy ile zapłaciliście w tym roku za swoją choinkę?