Miasto Kraków ma pomysł, dokąd przenieść firmy z Rybitw, które generowanym odorem utrudniają życie mieszkańcom. W rozmowie z ″Gazetą Wyborczą″ zdradził go wiceprezydent Stanisław Mazur.
Przykry zapach na Rybitwach to temat powracający od dłuższego czasu. Jest spowodowany głównie przez działalność prywatnych zakładów przemysłowych oraz oczyszczalnię ścieków. Generowany odór skutecznie uprzykrza życie lokalnym mieszkańcom.
Firmy odorowe z Rybitw do Nowej Huty
W kwietniu Aleksander Miszalski poinformował o pozyskaniu unijnych środków na hermetyzację oczyszczalni ścieków w Płaszowie. ″Hermetyzacja to moja kolejna spełniona obietnica i szansa na znaczną poprawę komfortu życia mieszkańców!″ – napisał wtedy. Problem jednak nadal nie zniknął.
W rozmowie z ″Wyborczą″ Kulig zdradził, że wraca temat przeniesienia tych firm do… Nowej Huty.
----- Reklama -----
– Rozważamy możliwość realokacji firm z Rybitw. Z rozmów, które prowadziłem, wnioskuję, że firmy te analizują różne scenariusze. Cześć z nich myśli o pozostaniu tam, gdzie są, inne chcą rozmawiać o innej lokalizacji. Wymaga to wielu rozmów i szczegółowych uzgodnień i co najważniejsze społecznej akceptacji. Potencjalną, nową lokalizacją tych firm mogłaby być hałda Pleszów – powiedział.
Nowa Huta: firmy odorowe, oczyszczalnia ścieków i elektrownia
Hałda znajduje się przy ulicy Igołomskiej. Niedaleko tej lokalizacji PGE planuje budowę nowej elektrowni z 70-metrowymi kominami.
Czy Nowa Huta stanie się miejscem, gdzie Kraków będzie wrzucać wszystkie uciążliwe instalacje?
– Nowa Huta nie może być traktowana jak miejsce, do którego przenosimy wszystkie uciążliwe dla miasta funkcje. Nie bez powodu wspomniałem na początku naszej rozmowy, że ta dzielnica ma być sercem nowoczesnej gospodarki Krakowa i miejscem o wysokiej jakości życia. To jasno sygnalizuje znaczenie i potencjał tej dzielnicy. Jeżeli zapadałyby decyzje o ewentualnym przeniesieniu tych firm, to byłyby zapewne poprzedzone wieloma rozmowami i zawarciem paktu cieszącego się społeczną akceptacją – mówi Kulig.
Jak dodaje, relokacja firm do Nowej Huty może nastąpić w ciągu ośmiu lat.




