Dzielny kierowca MPK uratował bobra, który błąkał się po Krakowie.
Coraz więcej dzikich zwierząt zapuszcza się do Krakowa. Niedawno informowaliśmy o łosiu, który wdarł się na teren liceum i ranił jedną osobę. Coraz bardziej powszechny jest widok dzików, które zapuszczają się do śmietników na bioodpady. Ale bobra, w Krakowie dawno nie było.
Kierowca MPK uratował bobra
O sprawie poinformowało Radio Kraków (tutaj). Bóbr był uwięziony na tramwajowym torowisku przy ulicy Wielickiej. Zwierzę nie mogło zejść z trasy pojazdu, bo przeszkadzała mu metalowa barierka.
– Wspólnie z jednym z pasażerów postanowiliśmy mu pomóc przejść te 6 pasów jezdni w drugą stronę i udało się. Auta się zatrzymywały i bóbr spokojnie dotarł na drugą stronę. Wszedł sobie między drzewa i krzaki – tłumaczy Adam Koczanowski, kierowca MPK, który zauważył zwierzę.
Koczanowski wraz z pasażerem pomogli bobrowi pokonać barierkę. Przepuścili go również kierowcy. Zwierzę opuściło niebezpieczną ulicę i :”wszedł sobie między drzewa i krzaki” jak relacjonuje pan Adam.