----- Reklama -----

Krakowianin zginął w rosyjskim więzieniu. Rodzina przez dwa lata nie wiedziała o jego śmierci

FK
FK

56-letni Krzysztof Galos z Krakowa został zamordowany w rosyjskiej kolonii karnej w Taganrogu. Mężczyzna zaginął wiosną 2023 roku, a jego rodzina do dziś nie otrzymała oficjalnego potwierdzenia śmierci od rosyjskich władz.

Wyjechał na wakacje i zaginął

Krzysztof Galos po raz ostatni kontaktował się z rodziną 19 kwietnia 2023 roku. Przed wyjazdem powiedział synowi, że planuje dwutygodniowe wakacje. Nie zdradził jednak, dokąd się wybiera.

Ostatnia wiadomość, którą wysłał do syna, brzmiała: „Nie mogę odebrać. Wszystko ok. Kocham cię”. Po tym SMS-ie kontakt z mężczyzną urwał się całkowicie.

Przypadkowo przekroczył granicę z Rosją

Polskie służby ustaliły, że Galos wjechał na Ukrainę 20 kwietnia 2023 roku. Według informacji Gazety Wyborczej, mężczyzna przypadkowo przekroczył granicę z Rosją. Tam został zatrzymany i trafił do aresztu śledczego w Taganrogu.

----- Reklama -----

Rosyjskie władze nie poinformowały polskich służb ani rodziny o zatrzymaniu Polaka. Nikt nie wiedział, gdzie przebywa 56-latek przez ostatnie dwa lata.

Zabito go w kolonii karnej

Informację o śmierci Galosa ujawniło stowarzyszenie Memoriał. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna został zamęczony w rosyjskiej kolonii karnej. Do dziś nie wiadomo, za co został zatrzymany i jakie zarzuty mu postawiono.

Rodzina zaginionego długo szukała odpowiedzi na pytanie, co stało się z ich bliskim. Dopiero publikacje Gazety Wyborczej dotarły do krewnych krakowianina. Sami skontaktowali się z redakcją i potwierdzili, że opisywana ofiara to ich Krzysztof.

Rodzina była zaskoczona wyjazdem na Ukrainę

Bliscy Galosa przyznają, że wyjazd mężczyzny na Ukrainę był dla nich szokiem. 56-latek nie miał tam żadnych znajomych ani związków. Siostrzenica jego byłej żony ujawniła, że wujek od kilku lat cierpiał na depresję i negował, że na Ukrainie toczy się prawdziwa wojna.

Sprawę zaginięcia i śmierci Krzysztofa Galosa badają obecnie polskie służby. Gazeta Wyborcza zwróciła się do rosyjskiego MSZ z prośbą o wyjaśnienie okoliczności zatrzymania i śmierci Polaka.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *