Tramwaje nie dojeżdżają na Ruczaj od czwartkowego poranka. Pasażerowie muszą korzystać z autobusów zastępczych. Awaria podstacji trakcyjnej na pętli Czerwone Maki sparaliżowała komunikację w tej części miasta.
Problemy zaczęły się 6 listopada około piątej rano. Podstacja zasilająca tramwaje zaczęła awaryjnie wyłączać prąd. Instalacja elektryczna zwiera się i automatycznie wyłącza zabezpieczenia. Służby techniczne od dwóch dni próbują znaleźć przyczynę usterki.
Producent urządzeń ma znaleźć źródło awarii
Zarząd Dróg Miasta Krakowa wezwał producenta urządzeń na miejsce. Zespół serwisowy przeprowadza szczegółową diagnostykę instalacji. Zasilanie pozostaje wyłączone do czasu potwierdzenia, że wszystko jest bezpieczne.
– Wczoraj po południu uruchomiliśmy tramwaje, bo myśleliśmy, że problem zniknął. Niestety awaria wróciła – mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. – Nie wiemy, kiedy uda się to naprawić. Może potrwa to cały piątek.
----- Reklama -----
Jedenaście autobusów zastępuje tramwaje
MPK we współpracy z zastępcą prezydenta Stanisławem Kracikiem uruchomiło dwie linie autobusowe. W piątek rano kursowało jedenaście pojazdów. Liczba autobusów zwiększa się wraz ze wzrostem liczby pasażerów.
Autobusy zastępcze jeżdżą z Czerwonych Maków do Łagiewnik oraz przez ulicę Kapelanka i wciąż remontowany most Grunwaldzki do skrzyżowania Stradom i Dietla. Pasażerowie wysiadają przy przystanku Stradom.
Tramwaje zmieniły trasy
Linia 52 jedzie przez ulicę Kalwaryjską do Łagiewnik. Linie 18 i 77 kursują przez Kalwaryjską i Trasę Łagiewnicką do pętli Kurdwanów P+R.
Pasażerowie narzekają na brak informacji na tablicach przystankowych. Na wyświetlaczach pojawiają się normalne rozkłady jazdy tramwajów, które nie kursują. Informacja o awarii wyświetla się tylko na przesuwającym się pasku u dołu tablicy.




