Władze lotniska w Balicach nadal czekają na decyzję środowiskową dotyczącą budowy nowego pasa startowego. Równolegle szykują się na przeróżne scenariusze, a niektóre z nich zakładają nawet tymczasowe zamknięcie portu.
Sprawa budowy nowego pasa startowego ciągnie się od ośmiu lat. W lutym ma zostać wydana decyzja środowiskowa, ale zapewne będą potrzebne jeszcze konsultacje społeczne. A władze lotniska są gotowe na różne warianty.
– Postępowanie zostało przedłużone do lutego, ale mamy pełną świadomość, że to nie jest termin finalny tego procesu. To początek procesu, a w zasadzie jesteśmy w punkcie wyjścia. Pracujemy nad pewnymi alternatywami. Opieramy się zarówno na przepisach prawa, które już istnieją, ale i przyglądamy nowym, które mogą zostać wykorzystane do pewnego przyspieszania procesu. Są już opublikowane projekty, w jaki sposób one mogą wpłynąć na realizację tego rodzaju inwestycji – powiedział na antenie Radia Kraków prezes Kraków Airport, Łukasz Strutyński.
Zobacz więcej
– Przygotowujemy również plany awaryjne w razie niespodziewanych sytuacji, jak ta parę tygodni temu na lotnisku w Bergamo. Statek powietrzny uszkodził drogę startową. Lotnisko zostało zamknięte. Musimy być przygotowani na wszystkie, nawet te najmniej prawdopodobne zdarzenia. Chciałbym zapewnić, że na bieżąco pracujemy na obecnej drodze startowej. Prowadzimy prace remontowe. Droga ta jest utrzymywana w dobrym stanie i po prostu bardzo bezpieczna – dodał.
Lotnisko w Balicach zamknięte z powodu remontu?
Czy zamknięcie lotniska może być wynikiem remontu generalnego istniejącego pasa startowego? Okazuje się, że i ten wariant jest brany pod uwagę.
– Zamknięcie lotniska jest absolutną ostatecznością. To jest ten wariant, który jest dla nas nieakceptowalny. Uważamy, że przyniosłoby to zbyt daleko idące negatywne skutki nie tylko dla nas samych, ale przede wszystkim dla miasta i dla całego regionu. Rozważamy wszystkie opcje, również te związane z remontem. Uważamy, że ten przedłużający się proces po prostu zmusza do tego, by nie wykluczać żadnej z opcji – powiedział Strutyński.
Jak wyjaśnił bardziej prawdopodobny wariant, niż całkowite zamknięcie lotniska to ograniczenie ruchu w weekend, gdy byłyby prowadzone prace remontowe.
