Marsz Czerwonych Wdów w centrum Krakowa. O co chodzi? 

KS
KS
Marsz Czerwonych Wdów

Czerwone szaty i pomalowane twarze na biało z czarnymi łzami. W centrum Krakowa przeszedł Marsz Czerwonych Wdów zorganizowany przez aktywistów Extinction Rebellion. 

W niedzielę 7 lipca aktywiści Extinction Rebellion zorganizowali Marsz Czerwonych Wdów przez centrum Krakowa. To charakterystyczny performance, symbolizujący złość, smutek i przerażenie związane ze zmianami klimatu i masowym wymieraniem gatunków. Wyrażający jednak także nadzieję, że te destrukcyjne procesy uda się powstrzymać. Protestujący rozdawali również ulotki informujące o celach swojej manifestacji. 

– Rosnące temperatury sprawiają, że coraz więcej obszarów staje się niezdatnych do życia – co prowadzi do gwałtownego wzrostu migracji. Susze, powodzie, czy też utrata bioróżnorodności są bezpośrednim zagrożeniem dla rolnictwa, także polskiego – mówi jedna z protestujących

– Jesteśmy tu dziś, by opłakiwać wszystko co tracimy przez nadchodzącą katastrofę klimatyczną. Wiemy, że mamy jeszcze szansę powstrzymać zagładę kolejnych gatunków i naszej planety, ale do tego potrzebne jest zrozumienie powagi naszej sytuacji – dodaje 

Aktywiści zapowiadają kolejne protesty

– Wierzymy, że dzięki społecznej świadomości zagrożeń oraz poprzez zaangażowanie i samoorganizację społeczności będzie możliwe powstrzymanie niszczenia naszej planety. Chcemy świata, w którym dobrobyt niektórych ludzi nie jest osiągany kosztem innych. Czas na działanie jest właśnie teraz – mówią aktywiści i zapowiadają kolejne protesty. 

Aktywiści mieli na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na te problemy, dlatego wyznaczyli trasę pochodu przez najbardziej uczęszczane miejsca Starego Miasta i relacjonowali swoją akcję w mediach społecznościowych.

fot. Facebook /Extinction Rebellion Kraków/

Źródło: Extinction Rebellion Kraków 

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *