Temat dorożek w Krakowie ciągnie się już od lat. Teraz obrońcy zwierząt mają rozdawać ulotki mieszkańcom i turystom. Mają one uświadomić ludzi jak złe jest korzystanie z dorożek.
„Właśnie odebraliśmy z drukarni naszą ulotkę Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt (KSOZ), w której zwracamy się z takim apelem i to nie tylko w języku polskim, ale także: angielskim, niemieckim, francuskim i włoskim” – informuje KSOZ.
Ulotki mają zwiększyć świadomość ludzi
Ulotki mają na celu uświadomić mieszkańców i turystów, że korzystanie z dorożek jest złe. Dodatkowo tłumaczą, dlaczego już od 7 lat KSOZ jako pierwsza organizacja prozwierzęca, domaga się likwidacji ruchu dorożek w Krakowie, a także co razem można zrobić w tej sprawie.
Obrońcy praw zwierząt od 4 lutego zaczęli rozdawać ulotki na ulicach miasta. Dodatkowo proszą o pomoc w rozpowszechnianiu ich np. przez powieszenie gdzieś lub wyłożenie w widocznym miejscu. Osoby chętne pomóc proszone są o kontakt mailowy: ksozkontakt@wp.pl lub telefoniczny: 501 801 553.
Treść ulotki brzmi:
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) apeluje:
Nie korzystaj z dorożek w Krakowie! Nie krzywdź koni!
– Czy wiesz, gdzie trafiają konie, kiedy nie mają już sił, żeby ciągnąć dorożki z turystami?
– Czy wiesz, że konie pracują nawet w największe upały, bo nie wprowadzono żadnych zakazów pracy koni ze względu na wysokie temperatury?
– Czy wiesz, że zgodnie z regulaminem Urzędu Miasta konie pracują 12 godzin i nie przysługują im żadne przerwy po kolejnych kursach?
– Czy wiesz, że na krakowskich ulicach dochodzi do upadków i wypadków komunikacyjnych z udziałem koni, w tym także śmiertelnych?
– Czy wiesz, że konie, aby dotrzeć do postoju na Rynku, muszą pokonywać po twardej asfaltowej powierzchni w ulicznych korkach nawet kilkunastokilometrowe odległości ze stajni, gdzie zaganiane są potem nocą?
– Czy wiesz, jaki sposób konie są przysposabiane do pracy na krakowskich ulicach?
– Czy wiesz, że Urząd Miasta od lat zleca badania stanu zdrowia koni w Krakowie temu samemu weterynarzowi, który reprezentuje także przewoźników konnych z Morskiego Oka?
– Czy wiesz, w jaki sposób zabezpiecza się konie przed zanieczyszczaniem ulic Krakowa?
– Czy wiesz, dlaczego obywatele nie mają całkowitego wglądu w to, jak naprawdę wygląda życie koni pracujących na Rynku?
– Czy wiesz, że za jeden kurs dorożką (1 godz. 15 minut) trzeba zapłacić organizatorom tego procederu nawet 900 złotych?
– Czy wiesz, że zmuszanie koni do morderczej pracy to nie tradycja, tylko barbarzyństwo?
– Czy wiesz, że w wielu miastach europejskich (np. Rzymie, Barcelonie, Londynie, Paryżu, Brukseli) już zakazano wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek?
– Czy wiesz, że decyzję o wprowadzeniu takiego zakazu w Krakowie
A jak Ty możesz pomóc?
– podpisz naszą petycję: Nie dla wpisania dorożek na listę dziedzictwa kulturowego! (https://www.petycjeonline.com/nie_dla_wpisania_doroek_na…)
– nie wsiadaj do dorożek
– napisz mail do prezydenta Krakowa w tej sprawie: prezydent@um.krakow.pl
Źródło: Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt