Prezydent Aleksander Miszalski przygotował projekt uchwały, który zmieni sposób konsultowania decyzji z krakowianami. W mieście po raz pierwszy w Polsce pojawią się małe konsultacje i referendum dzielnicowe.
----- Reklama -----
Kraków wprowadza rozwiązania, których jeszcze nie zastosowało żadne inne polskie miasto. Projekt uchwały o konsultacjach społecznych czeka teraz na opinię mieszkańców.
Szybsze konsultacje w dzielnicach
Małe konsultacje to najprostszy sposób, żeby zapytać mieszkańców o zdanie w sprawach lokalnych. Wystarczy, że wniosek złoży rada dzielnicy, dwudziestu mieszkańców lub cztery organizacje pozarządowe.
Do tej pory trzeba było zebrać 300 podpisów mieszkańców albo osiem organizacji. Cała procedura trwała znacznie dłużej – teraz zajmie od dwóch do czterech tygodni zamiast kilku miesięcy.
----- Reklama -----
Mieszkańcy będą mogli wypowiedzieć się na spacerach badawczych, podczas narad sąsiedzkich czy przez ankiety. Sprawozdanie z konsultacji pojawi się po miesiącu.
Referendum jak w żadnym innym mieście
Kraków jako pierwszy w Polsce systemowo ureguluje referendum dzielnicowe. Mieszkańcy będą mogli głosować w najważniejszych sprawach lokalnych, jeśli nie przekroczą one budżetu dzielnicy.
„Nowe narzędzia dialogu z mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi pomogą zwiększyć udział mieszkańców w podejmowaniu decyzji, które dotyczą spraw lokalnych” – powiedział prezydent Aleksander Miszalski.
Wniosek o referendum może złożyć rada dzielnicy, prezydent, rada miasta lub dziesięć procent mieszkańców dzielnicy z prawem wyborczym. Takie głosowanie odbędzie się maksymalnie raz w roku.
Inwestycja w demokrację
Projekt przeszedł już konsultacje z komisją dialogu obywatelskiego i radami dzielnic. Teraz na proponowane zmiany będą mogli odpowiedzieć wszyscy krakowianie.
„Wprowadzenie uchwały w proponowanym kształcie będzie stanowić inwestycję w rozwój demokracji lokalnej i kapitału społecznego” – dodał Miszalski.
Nowe zasady mają wzmocnić rolę konsultacji już na wczesnym etapie planowania miejskich inwestycji.



