Na Jarmarku Wielkanocnym jak na dożynkach. Ten występ was zszokuje! [FILM]

FK
FK

Jarmark Wielkanocny na Rynku Głównym w Krakowie to wizytówka miasta i jedno z najważniejszych wydarzeń wiosny. Tymczasem w Niedzielę Palmową publiczność przeżyła niemały szok – występ zespołu Klub Seniora Rudawa „Sami Swoi” wywołał falę zażenowania i krytyki. Mieszkańcy pytają: czy naprawdę tak ma wyglądać artystyczna oprawa najbardziej prestiżowego miejsca w Polsce?

Jarmark Wielkanocny 2025: tradycja, tłumy i… artystyczna wpadka

Od 10 do 21 kwietnia 2025 roku Rynek Główny w Krakowie tętni życiem. Blisko 100 wystawców z Polski i zagranicy kusi rękodziełem, regionalnymi przysmakami i świątecznymi dekoracjami. Organizatorzy chwalą się bogatym programem artystycznym, warsztatami i koncertami. W tym roku, jak co roku, jarmark przyciąga tłumy mieszkańców i turystów, a miasto podkreśla, że to wydarzenie buduje wizerunek Krakowa jako stolicy tradycji i kultury.

Niestety, Niedziela Palmowa przyniosła nie tylko barwny korowód i konkurs na najpiękniejszą palmę, ale też występ, który na długo zapadnie w pamięć – niestety, nie z powodu artystycznych wzruszeń. Zespół Klub Seniora Rudawa „Sami Swoi” zaprezentował się na scenie w sposób, który wywołał konsternację i zażenowanie wśród słuchaczy. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których słychać fałsz, brak zgrania i nieporadność sceniczną. Przechodnie zatykali uszy, a niektórzy komentowali, że takiego poziomu nie spodziewali się nawet na wiejskim festynie.

„Wstyd dla miasta!” – mieszkańcy nie kryją oburzenia

Krakowski Rynek Główny to miejsce wyjątkowe – serce miasta, wizytówka Polski, przestrzeń, którą odwiedzają turyści z całego świata. Nic dziwnego, że mieszkańcy oczekują, iż wydarzenia organizowane w tym miejscu będą stały na najwyższym poziomie.

-Jestem zszokowana i zniesmaczona poziomem występu zespołu Klub Seniora Rudawa 'Sami Swoi’. Rynek Główny to najbardziej prestiżowe miejsce na skalę naszego kraju, jest wizytówką miasta i skandalem jest dopuszczenie do występu tak źle śpiewającego zespołu. Wstyd dla miasta! – napisała jedna z mieszkanek w liście do redakcji.

Wielu krakowian, w tym nasza redakcja, uwielbia aktywizację seniorów i ceni inicjatywy integrujące różne pokolenia, ale jeśli miasto zapowiada „wydarzenia artystyczne”, to powinno zadbać o ich jakość. –Nie pozwalajmy na bylejakość w centrum Krakowa! Czy naprawdę nie stać organizatora na zaproszenie porządnie śpiewających zespołów? Czy ktoś w ogóle czuwa nad poziomem tego, co prezentuje się na scenie? – pyta czytelniczka.

Kto odpowiada za poziom artystyczny na Rynku?

W Krakowie od lat działa Zespół Zadaniowy ds. weryfikacji artystów ulicznych, który ocenia, kto może występować na Rynku Głównym. Jednak – jak zauważają mieszkańcy – zespoły zapraszane na oficjalne imprezy miejskie nie podlegają takiej ocenie.

-Może najwyższa pora, by również te występy były weryfikowane? Rynek Główny to nie miejsce na przypadkowe, nieprzygotowane prezentacje – czytamy w mailu do redakcji.

Jarmark Wielkanocny: ceny, tłumy i… rozczarowanie

To nie pierwszy raz, gdy mieszkańcy narzekają na jakość jarmarku. Od lat pojawiają się głosy krytykujące wysokie ceny i bylejakość asortymentu. W tym roku, mimo wprowadzenia 15-procentowej zniżki dla posiadaczy Karty Krakowskiej, ceny na stoiskach gastronomicznych i tak budzą kontrowersje. „Myśleliście, że drożej niż na jarmarku bożonarodzeniowym być nie może? To spójrzcie na to!” – pisaliśmy, gdy przeszliśmy się po Rynku Głównym.

Kraków zasługuje na więcej

Jarmark Wielkanocny na Rynku Głównym to wydarzenie, które powinno być powodem do dumy – zarówno dla mieszkańców, jak i organizatorów. Tymczasem coraz częściej staje się symbolem bylejakości i braku kontroli nad tym, co dzieje się w sercu miasta. Aktywizacja seniorów? Tak, ale nie kosztem jakości i prestiżu najważniejszego placu w Polsce. Kraków zasługuje na więcej – i czas, by organizatorzy wzięli to sobie do serca.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *