Nadmiarem jedzenia ze świąt można się podzielić. W Małopolsce działają Banki Żywności.
W Boże Narodzenie stoły uginają się od jedzenia. Gorzej, jeżeli po uroczystej kolacji okaże się, że goście nie mieli apetytu i sporo potrwa zostało. Z najnowszego raportu Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że co szósty Polak wyrzuca jedzenie po świętach. Najczęściej marnują się sałatki, pieczywo i wędliny.
Nie wyrzucaj jedzenia po świętach
Problem jest poważny. Polskie gospodarstwa domowe wyrzucają rocznie prawie trzy miliony ton żywności. Tylko w Krakowie z pomocy Banku Żywności korzysta ponad 60 tysięcy mieszkańców.
Rozwiązaniem problemu są jadłodzielnie. Działają one w wielu miastach Polski – między innymi w Krakowie, Tarnowie, Nowym Targu i Krynicy. Sam Kraków posiada pięć lodówek społecznych, które znajdują się między innymi przy ulicy Sas-Zubrzyckiego, na ulicy Praskiej i na osiedlu Szkolnym w Nowej Hucie.
Zasada działania jest prosta – każdy może przynieść nadmiar jedzenia do jadłodzielni. Produkty szybko znajdują nowych właścicieli, co pokazuje skalę potrzeb.