1 stycznia w życie wchodzi w Krakowie Strefa Czystego Transportu. To niespełna dwa miesiące. A system do obsługi tej strefy, za pomocą którego mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje samochody, wciąż nie jest gotowy.
----- Reklama -----
Kraków przejdzie 1 stycznia prawdziwą rewolucję. Strefą Czystego Transportu zostanie objęta połowa miasta – w przybliżeniu chodzi o teren objęty IV obwodnicą.
Kraków przejdzie rewolucję
System jest bardzo restrykcyjny, szczególnie wobec starszych pojazdów. Osoby mieszkające w Krakowie, które posiadają samochód niespełniający norm, nadal będą mogli wjeżdżać nim do miasta. Muszą jednak zgłosić go za pomocą specjalnego systemu.
Miasto ostrzega o tym kierowców w reklamie, która jest emitowana choćby w radiu. Problem w tym, że jeszcze tego zrobić się nie da. Wchodzisz na stronę Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie poświęconej Strefie Czystego Transportu i dowiadujesz się, że system jeszcze nie działa.
----- Reklama -----
Nie działa system zgłaszania pojazdów do SCT
″System do obsługi SCT, np. zgłaszania pojazdów do zwolnienia przez mieszkańców czy innych uprawnionych oraz do zarządzania opłatami, jest obecnie w fazie przygotowania. O jego uruchomieniu poinformujemy w osobnych komunikatach″ – czytamy na stronie.
Brak informacji, kiedy może zostać uruchomiony. Oby potem nie okazało się, że system nie poradzi sobie z natłokiem zgłoszeń.
Co ważne, osoby posiadające samochody z polskimi rejestracjami spełniające wymagania strefy nie muszą robić nic. Takie pojazdy automatycznie zostaną zakwalifikowane jako uprawnione do wjazdu do strefy i poruszania się po niej.


