Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przesunęła termin udostępnienia kolejnego fragmentu trasy S7 w Krakowie. Kierowcy pojadą odcinkiem między węzłami Grębałów i Nowa Huta 8 grudnia, a nie jak pierwotnie zakładano – 4 grudnia. Powodem są procedury formalne.
Formalności wydłużyły prace
Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA wyjaśnił we wtorek, że opóźnienie wynika z kwestii administracyjnych. Zatwierdzenie tymczasowej organizacji ruchu trwało dłużej niż przewidywano. W poniedziałek rano 8 grudnia drogowcy otworzą dla kierowców 2,6-kilometrowy fragment ekspresówki.
Kierowcy pojadą po placu budowy
Ruch będzie się odbywał jednym pasem w każdym kierunku, ponieważ na odcinku wciąż trwają prace. GDDKiA wprowadzi ograniczenie prędkości do 60 kilometrów na godzinę, a w miejscach przejazdu między jezdniami – tak zwanych przewiązkach – do 40 km/h. Na jezdni w kierunku Warszawy, w rejonie ulicy Ujastek Mogilski, drogowcy będą kłaść nawierzchnię.
Węzeł Mistrzejowice w 2026 roku
W grudniu ubiegłego roku GDDKiA oddała do użytku ponad 13-kilometrowy odcinek S7 od węzła Widoma do budowanego węzła Mistrzejowice. Pełne otwarcie węzła Mistrzejowice i zamknięcie ringu IV obwodnicy Krakowa zaplanowano na drugą połowę 2026 roku.




