Żona Benjamina Kallmana w kontrowersyjny sposób żegna się z Polską. Zawodnik po trzech latach gry w Cracovii odchodzi z klubu. Jednak jego żona nie kryła niezadowolenia z jego przygody w klubie i pobytu w Krakowie.
Benjamin Kallman spędził trzy lata w Cracovii. Napastnik w następnym sezonie będzie zawodnikiem niemieckiego Hannover 96.
Czytaj także: Cracovia zmieni nazwę stadionu? Trwa konkurs na sponsora tytularnego
Kontrowersyjne pożegnanie z Cracovią
Zobacz
Sporo kontrowersji wywołała żona zawodnika, która na Instagramie w nieprzyjemny sposób pożegnała się z Polską i klubem z Krakowa. Kobieta uważa, że początki w klubie nie były łatwe.
– Nie odważyłam się założyć koszulki Bena na pierwsze domowe mecze. Jeśli już to robiłam, byłam jedyną na całym stadionie. Starałam się ukryć jego nazwisko na plecach, żeby nikt nie zaczął krzyczeć – napisała w mediach społecznościowych.
Zwyczaj w klubie z Krakowa
Kobieta stwierdziła również, że gdy napastnik przybył do Polski, był „oczywiście nikim, znienawidzony przez fanów”. Zarzuciła również, że w Cracovii zwyczajowo nienawidzi się nowych twarzy, a szczególnie obcokrajowców.
— To, co zrobił pod względem piłkarskim przez te trzy lata, jest po prostu godne podziwu. Trzy lata później facet osiągnął w piłce więcej, niż kiedykolwiek myślał – dodała.
Żona zawodnika skrytykowała również samą Polskę. Stwierdziła, że gdyby tylko w naszym kraju była lepsza pogoda chętnie założyłaby koszulkę Bena na mecze. Wiedząc, że w tej chwili byłaby jedną z wielu tysięcy noszących dumnie nazwisko Kallman na plecach.
Kibicie odkryli ciekawą rzecz
Kibice po tych słowach byli w szoku. Dodatkowo zaskakujące jest to, że wciąż aktualny piłkarz Cracovii udostępnił ten wpis w swojej relacji na Instagramie.
Jednak kibiców jeszcze bardziej zaskoczyła inna rzecz. Przeglądając stare zdjęcia żony zawodnika Cracovii dokonali ciekawego odkrycia. Okazało się, że kobieta jednak nie bała się zakładać koszulki z nazwiskiem męża. Dotyczy to nawet pierwszych meczów w Krakowie. Kobieta chętnie pozowała w niej do zdjęć.
Część kibiców chce, aby klub zabrał głos w tej sprawie. Co ciekawe, kobieta w innym poście napisała, że klub nie traktował ich najlepiej i narzekała na życie w Krakowie.
Czytaj także: Dramatyczny apel do młodych. “Przerażające jak Polska brunatnieje”
"Nie odważyłam się założyć koszulki Bena na pierwsze mecze u siebie" XDDDDDDDD pic.twitter.com/5eqE2uKqf5— maciek correa;D (@macxiek_) May 21, 2025