Pojechaliśmy RegioJetem z Krakowa do Warszawy i – mimo sceptycyzmu – byliśmy pozytywnie zaskoczeni komfortem, temperaturą w wagonie i obsługą, która regularnie dopytywała o napoje i jedzenie. Jednocześnie start przewoźnika w Polsce nie jest idealny: w grudniowym rozkładzie RegioJet ograniczył liczbę zapowiadanych kursów na tej trasie, a to wywołało sporo kontrowersji.
RegioJet w Polsce – co to za przewoźnik
RegioJet to czeski prywatny operator, który w 2025 roku zaczął wjeżdżać na polskie tory z połączeniami krajowymi. Pierwszy kurs na trasie Kraków Główny – Warszawa Wschodnia był zapowiadany jako symboliczny debiut i pilotaż przed regularnymi połączeniami w nowym rozkładzie.

Przy wejściu na rynek, przewoźnik podkreślał model otwartego dostępu, czyli jazdę komercyjną – bez dotowania połączeń z publicznych pieniędzy.
Nasza opinia po trasie Kraków – Warszawa
To miał być zwykły przejazd, a wyszedł naprawdę przyjemnie. Największe zaskoczenie to obsługa: co jakiś czas pojawiało się pytanie, czy coś podać do picia albo do jedzenia – i to w sposób normalny, uprzejmy.
----- Reklama -----

Na plus też komfort: w środku było miło, ciepło i wygodnie. Skład wygląda na starszy tabor, lekko odświeżony, ale całościowo wrażenie było lepsze, niż można by się spodziewać po cenie.
Co dostaliśmy w cenie (i czemu to się broni)
W naszym przypadku stosunek jakości do ceny po prostu się zgadzał. Bilet na trasie Kraków – Warszawa kosztował około 80 zł, a w zamian dostaliśmy komfortowe warunki przejazdu.

Dodatkowo była darmowa woda na start i darmowa kawa w trakcie przejazdu, a w wagonie działał panel multimedialny (filmy, gry), który może być zbawieniem dla rodziców podróżujących z dziećmi.

Kontrowersje – cięcia kursów na starcie
Nie wszystko wygląda jednak tak kolorowo z perspektywy organizacji siatki połączeń. Media informowały, że RegioJet ograniczył liczbę połączeń na trasie Kraków–Warszawa: w rozkładzie od 14 grudnia 2025 mają kursować trzy pary pociągów dziennie zamiast wcześniej zapowiadanych sześciu.
Temat wywołał sporo emocji, bo część pasażerów planowała podróże w oparciu o wcześniejsze zapowiedzi. RegioJet miał przepraszać podróżnych i deklarować zwroty za odwołane bilety oraz rekompensaty (m.in. bony).
Punkt dla RegioJeta – punktualność w naszym porównaniu
W drodze powrotnej RegioJet przyjechał na czas, podczas gdy pociąg PKP był opóźniony (tak wyszło w tym konkretnym dniu). Oczywiście opóźnienia zdarzają się każdemu przewoźnikowi.

Jeśli RegioJet ustabilizuje rozkład i przestanie ciąć kursy, może realnie namieszać na trasie Kraków – Warszawa – bo jakość w tej cenie naprawdę potrafi zaskoczyć.




