Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. To odpowiedź na działania rosyjskich służb specjalnych i kolejne akty dywersji na terenie Polski. Decyzja ta wpisuje się w stanowczą politykę rządu wobec wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję.
Zamknięcie konsulatu Rosji w Krakowie – oficjalna decyzja MSZ
Szef polskiej dyplomacji ogłosił w poniedziałek, że w związku z dowodami na udział rosyjskich służb w akcie sabotażu wobec centrum handlowego przy Marywilskiej w Warszawie, Polska wycofuje zgodę na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Radosław Sikorski podkreślił, że to reakcja na powtarzające się próby dywersji i element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję przeciwko Polsce i jej sojusznikom.
Rosja prowadzi wojnę hybrydową – Polska odpowiada
Minister Sikorski zaznaczył, że polskie służby posiadają mocne dowody na działalność rosyjskiego wywiadu wymierzoną w bezpieczeństwo kraju. „Rosja prowadzi wojnę hybrydową. Dopuszcza się prób dywersji na terenie Polski. Jako Minister Spraw Zagranicznych moim obowiązkiem jest stanowczo zareagować” – pisał Sikorski w 2024 roku. Zamknięcie konsulatu w Krakowie to kolejny krok po wcześniejszej decyzji dotyczącej placówki w Poznaniu.
Konsekwencje dyplomatyczne i reakcja Rosji
Personel konsulatu zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce. Gdy zamykano konsulat w Poznaniu Rosyjskie MSZ j zapowiedziała „bolesną odpowiedź” na decyzję Warszawy, określając ją jako „kolejny wrogi krok”. Eksperci przewidują, że Moskwa może odpowiedzieć zamknięciem jednej z polskich placówek dyplomatycznych w Rosji oraz wydaleniem polskich dyplomatów.
Czytaj także: Wieczysta przegrała w Bytomiu. Trudna sytuacja krakowian [ZDJĘCIA]
Polska nie cofnie się ani o krok
Radosław Sikorski podkreślał, że Polska nie zamierza ustępować wobec rosyjskich prowokacji. „Nie cofniemy się ani o krok. Bronimy Rzeczpospolitej, bronimy Polaków” – deklarował szef MSZ.