Droga S7 do Myślenic nie będzie przechodziła przez Kraków. Aleksander Miszalski uważa, że takie rozwiązanie budzi sprzeciw mieszkańców, a także nie ma żadnego uzasadnienia gospodarczego.
Budowa drogi S7 do Myślenic budzi ogromne kontrowersje. Do sprawy odniósł się prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, który jest przeciwny, aby trasa przebiegała przez Kraków.
Czytaj także: Kraków odrzuca wariant S7 przez Swoszowice. „To społecznie nieakceptowalne”
Miasto czeka na warianty przebiegu trasy
Zobacz
Kraków wciąż oczekuje na przedstawienie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przygotowanych wariantów przebiegu trasy.
W najbliższych latach planowana jest znaczna modernizacja systemu transportowego w południowej części Krakowa, w tym budowa linii kolejowej do Myślenic, przebudowa autostradowej obwodnicy Krakowa w kierunku Balic oraz modernizacja węzłów drogowych.
– Jeżeli warianty przygotowane przez GDDKiA nie będą spełniały oczekiwań mieszkańców, będziemy domagać się ich zmiany oraz ponownego przygotowania projektów do konsultacji społecznych. Konsultacje społeczne mają ruszyć po wakacjach – pisze w mediach społecznościowych Aleksander Miszalski.
Dodatkowo już dziś prezydent Krakowa zachęca wszystkich do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych i wyrażenia swojego sprzeciwu.
Czytaj także: Aleksander Miszalski szybszy od Donalda Tuska! Prezydent Krakowa pogratulował Karolowi Nawrockiemu
Nie, nie będzie naszej zgody żeby droga ekspresowa S7 do Myślenic przebiegała przez Kraków❗
Takie rozwiązanie budzi nie tylko sprzeciw mieszkańców, lecz także nie ma żadnego uzasadnienia gospodarczego.
Kraków wciąż oczekuje na przedstawienie przez Generalną Dyrekcję Dróg… pic.twitter.com/jAV44wEUfH— Aleksander Miszalski (@Miszalski_) June 3, 2025