Prowokacja? Tylko czyja? Szokujące zdjęcie z Auschwitz

FK
FK
Skandal w Oświęcimiu

Obrzydliwe zdjęcia w muzeum Auschwitz. Kto dopuścił się prowokacji?

Sieć obiegło zdjęcie mężczyzny, który pozuje w koszulce z cytatem Adolfa Hitlera, na tle obozu Auschwitz Birkenau. Obrazek został udostępniony na profilu, rzekomo należącym do weterana wojny w Ukrainie, żołnierza batalionu Azow. Trwa ustalanie autentyczności zdjęcia i osoby, która na nim jest. Jeżeli okaże się prawdziwe, Ukraińca czeka sroga kara.

– Promowanie treści i symboli związanych z ideologią nazistowską w tym wyjątkowym miejscu narusza pamięć o ofiarach, co jest czynem niedopuszczalnym i moralnie nagannym. Jest to także przestępstwo w świetle polskiego prawa. Pozostaje to aktualne niezależnie od tego, czy rzekomy cytat Hitlera jest niepodpisany, czy też nie pojawia się w powszechnie uznanych źródłach. W związku z tym o tym bolesnym incydencie związanym z mową nienawiści poinformujemy zarówno polską prokuraturę, jak i Ambasadę Ukrainy w Warszawie – informuje muzeum Auschwitz.

Neonazistowskie zdjęcia w Auschwitz

To nie koniec, bo na instagramowym profilu pojawiło się więcej zdjęć. Między innymi kobiety, która pozuje na tle spalarni ciał, gdy w tle leci piosenka Baby’s on fire (dosłownie: dziecko się pali”).

– Jeżeli sprawcą rzeczywiście jest żołnierz ukraiński, to taki czyn na terenie Muzeum jest także niedopuszczalnym brakiem szacunku dla pamięci o tych, którzy wyzwolili obóz w styczniu 1945 r., Wśród żołnierzy 60. Armii Radzieckiej, której oddziały brali bezpośredni udział w działaniach w Oświęcimiu i okolicach, byli Rosjanie i Ukraińcy – czytamy w komunikacie muzeum.

Czy to była rosyjska prowokacja?

Pojawiły się również głosy, że zdjęcie to fejk, mający na celu wywołać niechęć do Ukraińców. Według ekspertów Radia Kraków cytat ze słów Hitlera jest niedokładny. Podobne koszulki można było kupić na koncertach rosyjskiego zespołu heavymetalowego. Podejrzenia wzbudza nazwa profilu.

– To zbitka imienia komendanta pułku Azow i nazwy programu telewizyjnego, w którym często się pojawiał – informuje radio (tutaj).

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *