Przerwana sesja rady miasta! „Dzisiejsze uchwały mogą zostać uznane za nieważne”

M N
M N

Awantura na środowej sesji rady miasta. Michał Starobrat z klubu „Kraków dla Mieszkańców” złożył wniosek o przerwanie obrad. – Jeden z nas może mieć nieważny mandat – mówił.

Chodzi o sprawę Bartłomieja Kocurka z Koalicji Obywatelskiej. Detektywi odkryli, że nie mieszka w Krakowie, w miejscowości Baranówka w gminie Kocmyrzów-Luborzyca. A w takiej sytuacji nie może sprawować mandatu radnego.

Czytaj także: Zmiany w Unii Tarnów. Poznaliśmy nazwisko nowego prezesa 

Sesja Rady Miasta przerwana

Wniosek o przerwę został zgłoszony, zanim radni podjęli jakiekolwiek głosowanie.

– Dzisiejsze uchwały mogą być nieważne z tego powodu, że jeden z radnych mógł stracić prawo do wykonywania mandatu. Wnosimy o przerwę, by dowiedzieć się, co zostało ustalone w tej sprawie. Minęło 30 dni, a nie wiemy nic na temat wniosków komisji, która miała zająć się tą sprawą – mówił Starobrat.

Przewodniczący Rady Miasta, Jakub Kosek (Koalicja Obywatelska) nie chciał doprowadzić do przerwy.

Czytaj także: Tysiąc lat historii na ulicach Krakowa! To będzie niesamowity spektakl [FILM]

Czy radny Kocurek utracił mandat?

Tłumaczył, że komisja skarg i wniosków ma do rozpatrzenia kilkanaście spraw i tematem radnego Kocurka zajmie się, gdy przyjdzie na to czas. Gdy z sali odezwał się Michał Drewnicki (Prawo i Sprawiedliwość), Kosek nie wytrzymał.

– To pan jest bezczelny, skoro krzyczy z sali, zamiast wziąć udział w dyskusji – powiedział.

Ostatecznie obrady zostały przerwane o godzinie 11:42 na 20 minut. Kosek zaprosił do gabinetu przewodniczącego szefów wszystkich klubów radnych.

Po 20 minutach przerwa została przedłużona o kwadrans.

Absolutorium dla prezydenta nieważne?

Zaraz po wznowieniu obrad głos ponownie zabrał radny Starobrat. – Jest gorzej niż myślimy. Usłyszeliśmy, że także głosowania, które już się odbyły mogą być nieważne. A przecież były takie, które przechodziły jednym głosem. Choćby prezydent Krakowa uzyskał jednym głosem absolutorium – mówił.

Alicja Szczepańska przypominała, że konstytucja mówi o domniemaniu niewinności. A sekretarz Miasta Antoni Fryczek zwracał uwagę, że mandat może zostać unieważniony tylko wskutek podjęcia stosownej uchwały.

Czytaj także: Poważny problem z numerem alarmowym 999. Ratownicy pracują bez wsparcia informatycznego

Radny Kocurek nadal pełni mandat

Starobrat nadal apelował do radnego Kocurka, by ten opuścił salę obrad. Sugerował także, że być może są inni radni, którzy nie mieszkają w Krakowa. I do nich też apelował, by poinformowali o tej nieścisłości.

Ostatecznie i Kocurek zabrał głos.

– Nie mam zamiaru składać mandatu, bo zostałem wybrany przez mieszkańców Krakowa. Złożyłem wyjaśnienia w tej sprawie – powiedział. I na tym sprawa została zamknięta.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *