Radna Aleksandra Owca zezłomowała Konrada Berkowicza: „Wyrzucił wszystkich z biblioteki, żeby nagrać sobie rolkę”

FK
FK

 Radna Aleksandra Owca z partii Razem nie zostawiła suchej nitki na Konradzie Berkowiczu. Zarzuca mu, że dla własnej promocji wyprosił z biblioteki pracowników i czytelników, by nagrać materiał na media społecznościowe.

„Wyrzucił wszystkich, żeby nagrać sobie rolkę” – radna Owca komentuje zachowanie posła Berkowicza

Według relacji Aleksandry Owcy, poseł Berkowicz pojawił się w ogrodzie Biblioteki Kraków, ogłosił interwencję poselską i poprosił wszystkich obecnych – zarówno pracowników, jak i osoby korzystające z biblioteki – o opuszczenie budynku. Powód? Nagranie krótkiego filmiku, w którym poseł czyta z telefonu dane o liczbie urzędników zatrudnionych przez prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego.

Czytaj także: Wypadek na ul. Kamieńskiego w Krakowie. Korki i utrudnienia, kierowca Bolta wśród uczestników.

– „Wyrzucił wszystkich pracowników i osoby korzystające z biblioteki po to, żeby nagrać sobie rolkę” – grzmi radna Owca. – „Panie pośle, osoby, które wtedy były w tym ogrodzie donoszą mi, że wszedł pan do biblioteki, ogłosił, że jest to interwencja poselska, wyrzucił wszystkich pracowników i osoby korzystające z biblioteki po to, żeby nagrać sobie rolkę.”

Interwencja poselska czy promocja w social mediach?

Radna nie ma wątpliwości, że działania posła Berkowicza nie miały nic wspólnego z realną pomocą mieszkańcom. – „Panie pośle, interwencje poselskie są po to, żeby pomagać ludziom, a nie po to, żeby pan miał ładny kadr na filmiku” – podkreśla Aleksandra Owca.

Czytaj także: Makabryczne zabójstwo pod Tarnowem. Są wyniki sekcji zwłok 89-latki.

W jej ocenie poseł nadużył swoich uprawnień, wykorzystując narzędzie interwencji poselskiej do autopromocji w mediach społecznościowych. – „Problem polega na tym, że jeśli widzieliście tę rolkę, to łatwo zauważyć, że jest ona nakręcona w ogrodzie Biblioteki Kraków przy ulicy Powroźniczej” – dodaje radna.

– Interwencje poselskie są po to, żeby pomagać ludziom, a nie po to, żeby pan miał ładny kadr na filmiku – kończy.

Czytaj także: Kociak Taxi przeżył cud w Krakowie. Teraz świętuje rok w kochającym domu 

Zobacz film:

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O Nas

Jesteśmy najszybciej rozwijającym się portalem na temat Krakowa i Małopolski

Redakcja

Zobaczysz coś ciekawego, chcesz żebyśmy o tym napisali? Daj nam znać:

redakcja@kr24.pl

Chcesz zamieścić reklamę na naszym portalu? Napisz:

reklama@kr24.pl

Wydawcą portalu jest
Fundacja KR24.pl

Wpisana do rejestru Stowarzyszeń, Innych Organizacji Społecznych i Zawodowych, Fundacji Oraz Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej oraz Rejestru Przedsiębiorców pod numerem KRS: 0001110778