Chrusty jedliśmy już w średniowieczu. Jak zrobić te pyszne ciastka?
Chrusty, zwane również faworkami, mają długą historię w kuchni polskiej. Ich korzenie sięgają średniowiecza, kiedy to cukiernicy przypadkiem stworzyli cienkie, smażone ciastka o charakterystycznym kształcie. W Krakowie zdobyły popularność już w XIX wieku, zwłaszcza w okresie karnawału. Lokalne cukiernie i piekarnie oferowały je obok pączków, podkreślając ich lekkość i kruchość. W XX wieku stały się obowiązkowym elementem Tłustego Czwartku, a krakowskie cukiernie wciąż pielęgnują tradycyjne receptury.
Przepis na tradycyjne chrusty
Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 3 żółtka
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka spirytusu lub octu
- 125 ml śmietany 18%
- szczypta soli
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
- Wymieszaj mąkę, cukier puder i sól. Dodaj żółtka, śmietanę i spirytus. Zagnieć gładkie, elastyczne ciasto.
- Uderzaj wałkiem w ciasto przez kilka minut, aby napowietrzyć masę.
- Rozwałkuj cienko i pokrój na paski o długości ok. 10 cm. Każdy pasek natnij na środku i przewlecz jeden koniec przez nacięcie.
- Rozgrzej olej do temperatury 175°C. Smaż faworki partiami na złoty kolor.
- Odsącz na papierowym ręczniku i posyp cukrem pudrem.
Chrusty najlepiej smakują świeże, lekkie i chrupiące. W krakowskich cukierniach wciąż można znaleźć ich klasyczne wersje, przygotowywane według dawnych receptur.