Smok Wawelski tymczasowo przestał ziać ogniem. Popularna krakowska atrakcja przechodzi prace serwisowe, które mają zapewnić bezpieczeństwo i sprawne działanie instalacji.
Turyści nie zobaczą ziejącego Smoka Wawelskiego
Turyści i mieszkańcy odwiedzający Bulwary Wiślane muszą uzbroić się w cierpliwość. Smok Wawelski wziął sobie wolne i nie będzie ział ogniem. Popularna atrakcja Krakowa przechodzi właśnie konieczne prace serwisowe.
Czytaj także: Tajemnicza śmierć 34-latka w Krakowie. Ofiara mogła być żołnierzem
Uszkodzony i zużyty palnik
Jak informują służby techniczne, części palnika odpowiedzialne za efekt zionięcia ogniem uległy zużyciu oraz uszkodzeniom, głównie wskutek intensywnych opadów deszczu i trudnych warunków atmosferycznych.
Przegląd instalacji jest zaplanowanym działaniem technicznym i ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz sprawności całego mechanizmu. W tym czasie smok nadal dostępny jest do oglądania, ale niestety bez ognia.
Czytaj także: Groza w Nowej Hucie. Mieszkańcy ostrzegają przed mężczyzną z tatuażem na twarzy
Nie wiadomo, kiedy ogień wróci
Kiedy smok znów buchnie ogniem? Na razie nie podano dokładnej daty zakończenia prac. Mieszkańcy oraz turyści proszeni są o wyrozumiałość i cierpliwość.
Czytaj także: Widzew nie pozyska Rodado. Czy to była tylko gra?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!