Nowa Huta nie będzie objęta Strefą Czystego Transportu? Radni niemal jednogłośnie podjęli decyzję o przyjęciu uchwały sprzeciwiającej się SCT. Dzielnica podejmuje walkę o prawa kierowców i mieszkańców Krakowa.
Strefa Czystego Transportu budzi wiele kontrowersji. Walkę o prawa kierowców i mieszkańców rozpoczynają również dzielnice Krakowa. Jedną z nich jest Nowa Huta, która nie zgadza się z ograniczeniami.
Przyjęto zapowiadaną uchwałę
Tym samym zorganizowano spotkanie Radnych Dzielnicy XVIII Nowa Huta, którzy 17 lutego przyjęli uchwałę sprzeciwiającą się Strefie Czystego Transportu w ich dzielnicy.
Nowa Huta nie ulega oderwanym od rzeczywistości ograniczeniom, ponieważ mogą negatywnie wpłynąć na codzienne życie mieszkańców, zwłaszcza tych korzystających z samochodów starszych roczników.
Jeden z radnych się wyłamał
Jedynym radnym, który zagłosował przeciw przyjęciu uchwały był Jarosław Suski. Swoją decyzję wyjaśnił w mediach społecznościowych.
– Dumny jestem że jako jedyny radny Rady Dzielnicy Nowa Huta głosowałem przeciw – napisał w mediach społecznościowych.
Radny wyjaśnił, że chce Nowej Huty gdzie dzieci mogą oddychać czystym powietrzem, a tymczasem 20% samochodów generuje 80% zanieczyszczeń. Dodatkowo wskazał problem związany z korkami.
– Chcę Nowej Huty opartej na zrównoważonym transporcie opartym na komunikacji miejskiej, a tymczasem toniemy w korkach, a 40% przejazdów samochodowych to trasy do 4km – wyjaśnił.
Dodał, że problem pojawia się w również w kwestii parkowania.
– Odrzucając SCT, wszyscy przyjezdni do Krakowa, którzy nie mogą wjechać na strefy, parkują na waszym osiedlu. Fajnie, co? – dodał.