Mężczyzna, który w kwietniu zabił lekarza ortopedę w Szpitalu Uniwersyteckim, nie odpowie przed sądem. Radio Kraków dotarło do informacji o opinii psychiatrycznej, która zmienia bieg sprawy.
----- Reklama -----
Biegli przeprowadzili kilkumiesięczne badanie 35-letniego Jarosława W. Ich wnioski są jednoznaczne – napastnik w momencie ataku był niepoczytalny. Eksperci stwierdzili, że mężczyzna nie mógł rozpoznać znaczenia swoich działań ani pokierować własnym postępowaniem.
Prokurator przygotowuje już wniosek do Sądu Okręgowego w Krakowie. Postępowanie karne zostanie umorzone, ale sprawca nie wyjdzie na wolność. Prokuratura zamierza wnioskować o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Wysoki poziom zagrożenia
Decyzja o izolacji w szpitalu psychiatrycznym wynika z oceny ryzyka. Biegli ocenili, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez Jarosława W. kolejnego przestępstwa. To oznacza, że mężczyzna będzie musiał pozostać pod nadzorem specjalistów przez czas nieokreślony.
----- Reklama -----
Tragedia w szpitalu
Do zabójstwa doszło 29 kwietnia w gabinecie lekarskim. Tomasz Solecki, doświadczony ortopeda, prowadził wtedy badanie pacjentki. Nagle do pomieszczenia wtargnął napastnik z nożem.
Lekarz poniósł śmierć mimo natychmiastowej pomocy personelu medycznego. Dyrektor szpitala Marcin Jędrychowski poinformował, że sprawcą był pacjent niezadowolony z leczenia. Później okazało się, że Jarosław W. pracował jako funkcjonariusz Służby Więziennej.



