Tą drogą przejadą tylko autobusy. Utrudnienia dla mieszkańców Krakowa

KS
KS

Inwestycja drogowa w Dębnikach. Mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia. Na początku maja ruszy kolejny etap przebudowy ul. Wrony. 

Mieszkańcy muszą przygotować się do zmiany w organizacji ruchu drogowego, bowiem 5 maja ruszają prace na kolejnym odcinku ul. Wrony – od ul. Chlebicznej do ul. Topografów. Po zakończeniu inwestycji mieszkańcy zyskają wygodniejszą, a także bezpieczniejszą przestrzeń do poruszania się.

Czytaj także: Groźny wypadek w Czchowie. Sześciu rannych, droga całkowicie zablokowana!

Przejazd tylko dla autobusów

Zmiany w organizacji ruchu drogowego od 5 maja: 

  • Zamknięty dla ruchu kołowego zostanie odcinek ul. Wrony – od skrzyżowania z ul. Chlebiczną do skrzyżowania z ul. Topografów 
  • Możliwość poruszania się po zamkniętym odcinku zapewniona zostanie jedynie autobusom komunikacji miejskiej 
  • Dla pojazdów zostaną wyznaczane objazdy ulicami: 
  • Prażmowskiego, Petrażyckiego w Krakowie, Graniczną, Korabnicką, Popiełuszki, Krakowską w Skawinie, a także Skotnicką w Krakowie 
  • Wrony, Skotnicką, autostradą A4, Zakopiańską, Taklińskiego, a także Petrażyckiego. 

W ramach prac zaplanowano m.in. przebudowę infrastruktury podziemnej (elektrycznej, teletechnicznej, wodociągowej, gazowej i kanalizacyjnej), nowy układ drogowy, a także odwodnienie oraz chodnik. 

Dla rodziców dowożących dzieci do szkoły w rejonie ul. Topografów i Prażmowskiego przewidziano możliwość postoju przed zamkniętym odcinkiem, aby uniknąć konieczności objazdu. 

Czytaj także: Stadion Wisły wreszcie zyska sponsora? Podejście numer dwa

W wakacje całkowite zamknięcie drogi

W lipcu planowane jest całkowite zamknięcie dla ruchu tego odcinka na okres około czterech tygodni. Wtedy w rejonie skrzyżowania ul. Wrony, Topografów, a także Prażmowskiego wykonawca przygotuje tymczasową pętlę dla autobusów (wraz z przystankiem) – zrealizuje wówczas przebudowę przejazdu kolejowego wraz z towarzysząca infrastrukturą. 

Źródło: Kraków.pl

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *