Tylko u nas. Znamy koszt budowy nowej kładki w Krakowie

M N
M N

Miała kosztować około 115 milionów złotych, a ostateczne rachunki wyjdą nieco większe. Znamy planowany koszt budowy kładki z Kazimierza na Ludwinów.

Budowa kładki wywołuje niemałe emocje. Z jednej strony nowy obiekt ułatwi poruszanie się między Kazimierzem a Ludwinowem.

Z drugiej strony, zaburzy panoramę tego miejsca. Podobne wątpliwości mają specjaliści z Centrum Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Obiekt nie powstaje bezpośrednio w strefie objętej wpisem UNESCO, ale znajduje się w tzw. strefie buforowej. Mimo to eksperci przestrzegają, że konstrukcja może naruszać „wyjątkową uniwersalną wartość” miasta. To może skutkować wykreśleniem Krakowa z listy UNESCO.

Czytaj także: Węzeł Straszewskiego-Piłsudskiego całkowicie zablokowany od jutra

Ile będzie kosztować kładka Kazimierz – Ludwinów?

Władze miasta uspokajają i budowa kładki trwa w najlepsze. A my wiemy, ile ostatecznie będzie kosztować i kto za nią zapłaci.

Reklama: Sprzetowo poleca: Jak zdobyć wydajny komputer i zaoszczędzić do 70% ceny?

Wcześniej media pisały, że budowa kładki będzie kosztować około 115 mln złotych. Teraz okazuje się, że koszt będzie nieco wyższy. Jak poinformowało KR24.pl biuro prasowe miasta Krakowa, planowany koszt budowy kładki to ok. 130 mln złotych.

Czytaj także: To już dziś! Kraków zatańczy z Maciejem Musiałem

Kto zapłaci za nową kładkę w Krakowie

Kto płaci za budowę kładki. Na razie wykonano pierwsze trzy etapu inwestycji, które zostały opłacone z środków własnych Gminy Miejskiej Kraków.

Kolejne etapy mają już być finansowane ze środków z Rządowego Funduszu Polski Ład Program Inwestycji Strategicznych. „Dofinansowanie rządowe wynosi 65 mln zł i zgodnie ze specyfiką sposobu rozliczeń tego programu, pieniądze te wypłacone zostaną za dwa ostatnie etapy realizacji inwestycji (czyli Etap IV i V)” – informuje nas biuro prasowe magistratu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
2 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *