W Krakowie zmieniła się organizacja ruchu na ulicy Piwnej. Na drodze pojawiło się nowe oznaczenie. Wielu kierowców już złapało się na tej zmianie jeżdżąc na pamięć po mieście.
Kierowcy jeżdżący już bardzo długo po Krakowie mogli się zdziwić. Zamiast patrzeć na znaki często kierowcy jeżdżą na pamięć po ulicach, które są im dobrze znane. Teraz trzeba pamiętać o ważnej zmianie na ulicy Piwnej znajdującej się przy Placu Bohaterów Getta.
Organizacji ruchu na ulicy zmieniła się 18 listopada. Policja zdążyła już przeprowadzić ponad 40 kontroli, w trakcie których 7 kierowców otrzymało mandaty karne.
Ogromny mandat
Maksymalny możliwy mandat jaki można uzyskać kierowca za złamanie przepisów przy wjeździe na ulicę Piwną pod prąd wynosi 10000 złotych, chociaż żeby taką kwotę uzyskać trzeba się bardzo postarać.
– W tym rejonie mamy dwa znaki – znak zakazu skrętu oraz znak zakazu wjazdu, w obydwu tych przypadkach mówimy o mandatach w wysokości od 20 do nawet 5000 złotych. W przypadku zakazu skrętu mamy dodatkowo 5 punktów karnych, a za zakaz wjazdu możemy dostać 8 punktów karnych – wyjaśnia w rozmowie z portalem “ESKA KRAKÓW” komendant Piotr Szpiech.
Zmiany na ulicy nastąpiły ze względu na zgłoszenia mieszkańców. Miało to związek z odbywających się w tamtym rejonie nielegalnych wyścigach nocnych, a także o hałasie który te wyścigi generują.