Upał w Krakowie! Zakrzówek oblężony przez tłumy, a kolejka znowu daje się we znaki [ZDJĘCIA i FILM]

FK
FK

Czwartek, 3 lipca, Kraków rozgrzany do czerwoności – słupki rtęci pokazują aż 34°C. Nic dziwnego, że tysiące mieszkańców szuka ochłody nad Zakrzówkiem. Niestety, popularność kąpieliska oznacza też długą kolejkę do wejścia. Jeśli planujecie wizytę, uzbrójcie się w cierpliwość – dziś każdy marzy o chwili w wodzie.

Zakrzówek pod oblężeniem – krakowianie szturmują kąpielisko

Od rana nad Zakrzówkiem tłumy – rodziny z dziećmi, młodzież, seniorzy. Wysoka temperatura sprawiła, że kąpielisko stało się dziś najgorętszym punktem na mapie Krakowa. Na trawie i pomostach nie ma wolnego miejsca, a woda tętni życiem. Popularność miejsca nie dziwi – przy 34 stopniach w cieniu każdy szuka choćby chwili ulgi.

Czytaj także: Wypadek na Kobierzyńskiej za przystankiem Rostworowskiego. Droga zablokowana, gigantyczny korek w kierunku Klinów

Cierpliwość obowiązkowa

Niestety, wraz z upałem wrócił też stary problem – długa kolejka do wejścia na teren kąpieliska. Już od południa przed bramką ustawił się wąż chętnych, a czas oczekiwania sięga nawet kilkudziesięciu minut.

Czytaj także: Znamy datę pogrzebu ofiar tragedii ze Starej Wsi. W sobotę pożegnanie Justyny i Zbigniewa Wróblów

Jak przetrwać upał i nie zwariować w kolejce?

  • Zabierzcie ze sobą wodę i nakrycie głowy – w kolejce nie ma cienia.
  • Najlepiej przyjechać wcześnie rano lub późnym popołudniem – wtedy kolejki są krótsze.
  • Pamiętajcie o filtrach UV i regularnym nawadnianiu organizmu.
  • Jeśli nie chcecie stać w kolejce, rozważcie alternatywne miejsca do kąpieli w Krakowie i okolicach.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej