Kolejki do Zakrzówka. Są chętni wyręczyć czekających. Za opłatą!
W PRL-u słynne były komitety kolejkowe. To była grupa osób, która pilnowała porządku w ogromnych kolejkach, które tworzyły się przed sklepami, gdy władza rzuciła chociaż trochę świeżego towaru.
Nowy zawód w Krakowie – trzymający kolejkę do Zakrzówka
Mało kto spodziewał się, że problem wróci w XXI wieku. Zakrzówek to jedno z najmodniejszych miejsc w Małopolsce. Wypoczywać tam, chcą wszyscy. Aby wejść na teren kąpieliska trzeba odstać swoje. Czasami nawet kilka godzin…
Znaleźli się przedsiębiorczy krakowianie, którzy proponują nową usługę. O sprawie poinformował Łukasz Wantuch, krakowski radny. Na Zakrzówku pojawili się ludzie, którzy za opłatą poczekają za nas w kolejce. Ceny wahają się od 50 do 100 złotych w zależności od wielkości grupy.
Pamiętam Zakrzówek jeszcze z czasów czynnego kamieniołomu i wąskotorówki do Solvayu. Wówczas mimo bliskości nowopowstałego osiedla było to miejsce bardzo spokojne i zaciszne. Teraz wszystkiego można tam doświadczyć, poza spokojem.