We wtorek 30 grudnia Kraków stanie w korkach. Rolnicy zapowiadają wielką manifestację przeciwko umowie handlowej między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej. Do centrum miasta wjedzie nawet sto ciągników.
----- Reklama -----
Gdzie staną rolnicy w Krakowie?
Protest rozpocznie się przed południem i potrwa do godziny 15:00. Kolumna ciągników wyruszy ulicą Mogilską i pojedzie przez Lubomirskiego w stronę centrum. Rolnicy przejadą ulicą Kalinowskiego, Szlakiem i Warszawską, a następnie skierują się na Kurniki i przez Zacisze dotrą do ulicy Pawiej.
Manifestacja obejmie także ścisłe centrum. Ciągniki przejadą Basztową i dotrą na plac Matejki. Stamtąd rolnicy wrócą przez Kurniki i Pawią na ulicę Kalinowskiego, a następnie Lubomirskiego i Mogilską.
Dlaczego rolnicy protestują?
Manifestacja jest częścią ogólnopolskiej akcji. Rolnicy sprzeciwiają się umowie handlowej UE z organizacją Mercosur, która zrzesza Brazylię, Argentynę, Urugwaj i Paragwaj.
----- Reklama -----
Polscy producenci obawiają się, że na europejski rynek trafi masowo tania żywność z Ameryki Południowej. Produkty stamtąd nie podlegają tak rygorystycznym kontrolom jak europejskie. Rolnicy twierdzą, że przez to staną się mniej konkurencyjni i stracą klientów.
Korki w Krakowie i problemy z komunikacją
Magistrat ostrzega, że przejazd ciągników sparaliżuje ruch w centrum i na głównych arteriach miasta. Opóźnienia dotkną także autobusy i tramwaje.
Ciągniki będą musiały najpierw dojechać z obrzeży Krakowa do centrum, a po proteście wyjechać z miasta. Dlatego utrudnienia mogą potrwać dłużej niż trzy godziny.
Krakowscy urzędnicy apelują do kierowców, żeby planowali dojazdy z dużym zapasem czasu. Proszą też o ostrożność i stosowanie się do poleceń policji.
Protest nie tylko w Krakowie
We wtorek manifestacje odbędą się w całej Polsce. W Małopolsce rolnicy zablokują także drogi w Rzezawie między Bochnią a Brzeskiem oraz w Kępie Bogumiłowickiej.



