Historia kangura z Nowej Huty ma happy end! Zwierzę zostało odłowione i przekazane właścicielowi.
Kangur biegał po Nowej Hucie
Rano mieszkańcy Zielonek oraz osiedla Kombatantów przy ulicy Okulickiego zobaczyli nietypowego gościa – dużego kangura przemykającego po ulicach Krakowa. Zdjęcia zwierzęcia pojawiły się na lokalnych grupach internetowych, a świadkowie widzieli torbacza skaczącego między blokami.
Czytaj także: Roczne dziecko trafiło do szpitala. Przerażające, co odkryli lekarze i policjanci
Kangur schwytany
W środę około godziny 17:00 policjanci odłowili zwierzę w rejonie osiedla Złotej Jesieni. Kangur został przetransportowany i przekazano go prawowitemu właścicielowi. Służby wyjaśniają teraz szczegóły dotyczące pochodzenia torbacza i legalności jego hodowli.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!