Krzysztof Kononowicz nie żyje. Kiedyś prowadził doping na meczu Legii z Wisłą, w ostatnich latach życia był ofiarą oprawców

FK
FK

W wieku 62 lat zmarł Krzysztof Kononowicz. Kultowa postać w ostatnich latach życia była ofiarą patostrimerów.


 

Zmarł Krzysztof Kononowicz. Miał 62 lat. Mężczyzna zasłynął z tego, że na początku XXI wieku startował na stanowisko prezydenta Białegostoku, a gdy to się nie udało, próbował ubiegać się o stanowisko europosła. 

Nie żyje Krzysztof Kononowicz

Zasłynął z bon motów, które na trwałe weszły do słownika Polaków. Jego słynne: „nie będzie niczego” jest używane do dziś. 

Był prostym i naiwnym mężczyzną. W ostatnich latach życia jego słabości wykorzystywali patostrimerzy, którzy zarabiali na produkcjach, w których poniżali Kononowicza. Sprawę badał między innymi Bogumił Storch, dziennikarz Gazety Krakowskiej, a w ostatnich miesiącach również Zbigniew Stonoga. Według kontrowersyjnego biznesmena to właśnie patostrimerzy doprowadzili Kononowicza do stanu agonalnego. W ostatnich miesiącach przebywał w białostockim hospicjum. 

Co ciekawe Kononowicz pojawił się kiedyś na meczu Legii z Wisłą Kraków. Było to w 2011 roku, gdy kibice wspólnie prowadzili protest przeciwko zamykaniu stadionów. 

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *