Wieszak na pranie uratował życie młodej kobiecie, która wypadła z balkonu w Żabnie. 23-letni partner również trafił do szpitala po interwencji policjantów.
Wypadła z czwartego piętra i przeżyła
W nocy z piątku na sobotę w Żabnie doszło do dramatycznych wydarzeń przy ulicy Siedemsetlecia. 20-letnia kobieta wypadła z balkonu mieszkania na czwartym piętrze. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie tuż po północy.
Młoda kobieta upadając w dół zahaczyła o wieszak na pranie przymocowany do balkonu na niższym piętrze. To właśnie ten przypadkowy element zamortyzował jej upadek i uratował życie.
Poszkodowana żyje i jest przytomna
Gdy na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja, okazało się, że poszkodowana żyje i pozostaje przytomna. Kobieta została przewieziona do szpitala z obrażeniami przez zespół ratownictwa medycznego.
Partner także trafił do szpitala
Podczas interwencji policjantów w mieszkaniu doszło do niespodziewanego zwrotu. 23-letni partner poszkodowanej otworzył okno i jedną nogą stanął już na parapecie. Policjanci natychmiast zareagowali i wciągnęli mężczyznę z powrotem do mieszkania.
Czytaj także: Zamknięcie lotniska w Krakowie na kilka miesięcy? To tylko ostateczny scenariusz
Mężczyzna został obezwładniony przez funkcjonariuszy i również trafił do szpitala.
Policja ustala okoliczności
Wcześniej para była widziana na Rynku w Żabnie, gdzie między młodymi ludźmi miało dojść do kłótni. Oboje znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Czytaj także: Były zawodnik Wisły wraca do Krakowa. Hutnik sprowadza piłkarza z Ligą Mistrzów w CV
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
