W środę rano turysta z Polski zginął podczas wspinaczki na Gerlach. Drugi z uczestników akcji wymagał ewakuacji śmigłowcem.
Wypadek na Batyżowieckiej Próbie
Ratownicy Horská Záchranná Služba (HZS) otrzymali zgłoszenie o upadku turysty z około 40 metrów na szlaku Batyżowiecką Próbą. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń głowy i ręki oraz stracił przytomność.
Czytaj także: Nowe zarzuty dla mordercy ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego. Chodzi o pielęgniarkę
Brak szans na ratunek
Na miejsce przybyli ratownicy HZS i załoga śmigłowca. Pomimo natychmiastowej pomocy lekarza, poszkodowanego nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon na miejscu, a ciało przewieziono do doliny i przekazano policji oraz lekarzowi sądowemu.
Czytaj także: Drony nad Polską. Prezydent Krakowa: „Jesteśmy silni”
Ewakuacja drugiego turysty
Drugi uczestnik wyprawy nie odniósł obrażeń, ale nie mógł sam zejść z trudnego terenu. Ratownicy ewakuowali go śmigłowcem do Starego Smokowca.
Czytaj także: Jak idą prace na Klinach? Coraz bliżej do uwolnienia Homolacsa
Kolejna ofiara w Tatrach
To kolejna tragedia w Tatrach w ostatnich dniach. 8 września turysta spadł z Koziej Przełęczy po ulewie, która mogła spowodować poślizg. Mimo reanimacji lekarz TOPR stwierdził zgon, a ciało transportowano do Zakopanego. Tatrzański Park Narodowy apeluje o ostrożność na śliskich i zacienionych odcinkach szlaków.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
