Niecodzienne zdarzenie na drodze pod Wadowicami. Policja zatrzymała zaprzęg, w którym pijany mężczyzna ledwo trzymał się na wozie, a koń samodzielnie wybierał trasę.
Zwierzę okazało się mądrzejsze od właściciela
Patrol policji zatrzymał w sobotę konny zaprzęg poruszający się dziwnym torem po drogach gminy Brzeźnica. Funkcjonariusze szybko odkryli przyczynę nietypowej jazdy. Woźnica miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu.
Czytaj także: Hala Forum zamknięta już na stałe. Wyprzedaje leżaki
43-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego był tak pijany, że z trudem utrzymywał się na wozie. To koń faktycznie decydował o kierunku jazdy, co zwróciło uwagę innych uczestników ruchu drogowego. Świadkowie powiadomili policję.
Czytaj także: Trzy porażki z rzędu i dość. Hutnik zmienia trenera!
Ogromna grzywna za prowadzenie wozu po pijanemu
Policjanci przekazali konia i wóz pod opiekę trzeźwej osoby. Nieodpowiedzialny woźnica stanie przed sądem. Za prowadzenie zaprzęgu konnego w stanie nietrzeźwości grozi mu areszt lub grzywna nie mniejsza niż 2500 złotych.
Czytaj także: Kradzież w Bazylice Grobu Bożego w Miechowie – sprawca i obraz odnalezieni!
Policja przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu – niezależnie od środka transportu – stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.