Niedorzeczna sytuacja w Nowym Targu. Właściciel zamienił komórkę lokatorską na miniaturowe mieszkanie, w którym mieszkają ludzie.
Sytuacja ma miejsce w jednym z nowych bloków na Polanie Szaflarskiej w Nowym Targu. Wszystko zaczęło się od sąsiadów, którzy byli zaniepokojeni odgłosami pochodzącymi z komórki lokatorskiej.
Ze schowka zrobił mieszkanie
Jak podaje “Tygodnik Podhalański” właściciel komórki lokatorskiej zaadaptował ją na 6-metrową „mikrokawalerkę”, bez wiedzy zarządcy bloku.
W pomieszczeniu zmieszczono masę rzeczy. W mieszkaniu znajdziemy aneks kuchenny, prysznic, piętrowe łóżko, czy kaloryfer. Jednak mieszkający tam ludzie żyją w spartańskich warunkach, ponieważ nie mają dostępu naturalnego światła i wentylacji.
Jak do tego doszło?
O tym jak mogło do tego dojść, przedstawił budowniczy tego osiedla.
– W fazie wykończania mieszkania właściciel musiał zlecić podwykonawcy doprowadzenie mediów ze swojego lokum do schowka. Prąd miał podłączony przez nas, sam podłączył ogrzewanie i zatrudnił hydraulika, by doprowadzić wodę i kanalizację – podejrzewa budowniczy osiedla Polana Szaflarska w rozmowie z “Tygodnikiem Podhalańskim”.
Zarządca budynku nie otrzymał jeszcze odpowiedzi od właściciela komórki lokatorskiej. Sprawa ma być wzięta pod uwagę podczas najbliższego spotkania wspólnoty.
Źródło: Tygodnik Podhalański