W ciągu dwóch dni oszuści okradli dwie mieszkanki powiatu gorlickiego na łączną kwotę prawie 200 tysięcy złotych. Przestępcy wykorzystali metodę „na wnuczka” i przekonali seniorki, że ich bliscy spowodowali wypadki.
Adwokat wnuka zabrał 145 tysięcy
Pierwsza z kobiet, 86-latka, odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako adwokat jej wnuka. Oszust twierdził, że młody mężczyzna spowodował wypadek i potrącił kobietę z dzieckiem. Zapewnił, że tylko wpłata pieniędzy uchroni wnuka przed aresztem.
Przestępcy dzwonili jednocześnie na dwa telefony seniorki. Instruowali ją przez cały czas i nie pozwalali się rozłączyć. Zdezorientowana kobieta przekazała 145 tysięcy złotych mężczyźnie, który przyszedł po pieniądze.
Fałszywa policjantka wyłudziła 53 tysiące
Dzień później na telefon 75-letniej mieszkanki powiatu zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. Oszustka powiedziała, że synowa seniorki potrąciła ciężarną kobietę. Później zadzwoniła inna kobieta, która płacząc udawała synową i prosiła o wpłatę kaucji.
----- Reklama -----
Metoda była identyczna jak dzień wcześniej. Oszuści prowadzili rozmowę przez dwa telefony i blokowali kontakt z rodziną. Seniorka oddała 53 tysiące złotych.
Policja ostrzega przed oszustami
Funkcjonariusze apelują, żeby natychmiast przerywać takie rozmowy i dzwonić do bliskich. Trzeba sprawdzić, czy sytuacja rzeczywiście miała miejsce. W razie wątpliwości należy zawiadomić policję pod numerem 112.
Przestępcy wykorzystują presję czasu i zabraniają kontaktu z innymi osobami. Nigdy nie wolno wpuszczać obcych do domu ani przekazywać im pieniędzy.


